Od dawna miałam ochotę na coś z jutą - sznurek, siateczkę, wstążkę... W marcu miałam wyjątkowe natchnienie na zakupy "kreatywne" i "przydasiowe" (no dobra, przyznam, że po prostu mi odbiło, straciłam wszelkie hamulce, i zaszalałam jak chyba jeszcze nigdy...). Nabyłam między innymi właśnie jutowy sznurek i szeroką wstążkę :) Jestem nimi ZACHWYCONA :) Doniczki, które prezentuję to właśnie mój pierwszy twór z użyciem juty.
Są to stare, ocalone od wyrzucenia doniczki. Każda ma trochę inny kształt, ale postanowiłam połączyć je wspólnym kolorem i motywem lawendy.
Powstały jeszcze w marcu; ale jakoś nie