Nareszcie przyfrunęły tutaj, do mojego Trzeciego Pokoju... ;)
Finally they have flown here... to my Third Room ;)
Czekały od dwóch miesięcy... i wreszcie nadszedł czas na publikację.
They've been waiting for two months... and finally it's time to publish the photos :)
Namalowałam je na zamówienie.
Miałam wolną rękę co do kolorystyki i kształtu. Moim zadaniem było po prostu namalować motyle i dodać do każdego imię.
Torby oczywiście były prezentami.
All of them were commissioned.
I could choose colors and shapes. I was asked to paint butterflies and add names to them.
The bags were gifts of course.
I tu jeszcze kolaż:
And a collage:
Zimno się zrobiło, prawda?
U nas w Łodzi tylko 15 stopni...jak dla mnie to już naprawdę zimno ;) ;)
It's cold, isn't it?
In Lodz it's only 15 degrees centigrade... for me it's really cold :)
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze :)
Thanks for all your visits and comments :)
PS.
podaję źródła inspiracji do motyli - pomysłów szukam na pinterest albo na pixabay, freepik i innych tego rodzaju portalach. Linki do grafik TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ.
In the links above you can find sources - I meam my inspirations. I look for ideas on Pinterest and Pixabay etc.
Cudownaq łąka pełna motyli, buzia się sama usmiecha :)
OdpowiedzUsuńCudowne motyle! Jak mogłaś tak długo je przed nami chować ;) cudna kolorystyka tych motyli :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne!!!
OdpowiedzUsuńzimno.. zimno.. mi też przy 15 stopniach zimno :( ...ale tutaj aż się ciepło robi jak się patrzy na takie piękne motyle!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne torby! Motyle perfekcyjne :))
OdpowiedzUsuńGenialne są te motyle, takie kolorowe i radosne! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńO rany, padłam!!! Ale są piękne Justynko! Zakochałam się we wszystkich! Eksplozja barw i cieniowania - cuuuuuudo!!!!! U nas dzisiaj 12 stopni, zimny wiatr i deszcz. Czuję się jakby Jesień już była :). Buziaczki zdolna kobitko!:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne to mało powiedziane. Mi akurat to ochłodzenie służy, szkoda, że nie chce padać, bo u mnie susza. Pozdrawiam Justynko.:)
OdpowiedzUsuńŚliczne stadko! Najbardziej podoba mi się ten dla Leanne ;) W Zamościu też zimno :(
OdpowiedzUsuńAle piękności!
OdpowiedzUsuńNie przyjmuję do wiadomości zimna, czekam na powrót prawdziwego lata;-)
Rewelacyjne motyle, w dodatku każdy jest inny, ogromnie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńcudnie motylowo się zrobiło u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńjak zwykle pięknie u ciebie :)
OdpowiedzUsuńJustynko cudne są te motylki, Twoje torby z nimi to prawdziwy rarytas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetnie wykonałaś to zamówienie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne 😍
OdpowiedzUsuńKolekcja motyli rośnie;) a co jeden to piękniejszy:)
OdpowiedzUsuńPiękne! Ale Diane i Carol ubóstwiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne torby. Brawo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Przepiękne motyle, jesteś bardzo utalentowana:) Co do pogody, to ja akurat taką lubię^^
OdpowiedzUsuńPiękne torby Justynko, coraz piękniej malujesz :)
OdpowiedzUsuńZachwycające prace! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana! Przepiękne!
OdpowiedzUsuńWspaniałe motyle, cuda! :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!! Nigdy nie mogę się napatrzeć na te Twoje piękne motyle 😍
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Przepiękne motyle. Każdy cudny i każdy jedyny w swoim rodzaju :-) Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńfantastyczne! malunki są cudne, masz wielki talent! jestem przekonana, że każda z obdarowanych osób z radości miała motylki w brzuchu :)
OdpowiedzUsuńPiękne torby . Może na dworze zimno ale na Twoich torbach bardzo letni klimat dzięki motylom. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękne motylkowe torby, podziwiam i się nimi zachwycam są cudne :) Potrzebny duży talent, żeby takie arcydzieła wykonać :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te motyle, przepiękne :)
OdpowiedzUsuńAch i och! Masz talent Dziewczyno !!!
OdpowiedzUsuń