Gdy musiałam się uczyć łaciny - w liceum i na studiach - nie byłam tym zachwycona...
Ardua prima via est jest jedną z niewielu sentencji (bo o gramatyce nie wspominam), którą zapamiętałam.
Początki są trudne.
Gdy patrzę na to, jak zaczynała się moja przygoda z decoupage, przypominam sobie to zdanie.
Żeby zilustrować tę sentencję pokazuję zdjęcia z mojego archiwum (zdjęcia można powiększyć):
 |
Zdjęcia znalazłam w swoich zbiorach - pierwsze ramki przed 2008 r. |
 |
Te same ramki + jedna dodatkowa - rok 2014. |
|
 |
Wieszak - źle dobrane kolory, wzór nie wtapia się w tło... |
 |
Ten sam wieszak - ozdobiony ponownie w 2014 roku. |
Ardua prima via est... Przypominam sobie tę sentencję za każdym razem, gdy zabieram się za coś nowego i gdy nie wychodzi tak jak bym chciała ;)
myślę, że początki bardzo dobre, efekty bardzo fajne;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń