Niebiesko, z różami

Na początku dziękuję za wszystkie gratulacje, komentarze, odwiedziny, ciepłe słowa, które tu zostawiacie... :) Dają chęci do działania, motywują, żeby działać i uczyć się dalej.
I przy okazji witam serdecznie nowych Gości :)

Dziś chciałabym pokazać całkiem spore pudełko (formatu prawie A4), które ostatnio ukończyłam. Jest dla mnie ważne przede wszystkim dlatego, że po raz pierwszy pracowałam z innym papierem niż dotychczas... Szczegóły i fotki w dalszej części wpisu :)

Może trochę to i wstyd :P ale prawda jest taka, że... pomimo tego, że decoupage zajmuję się od ok. 9 lat, to jeszcze nigdy nie pracowałam z tzw. klasycznym / cienkim papierem do decoupage :)

To jest pierwsza praca, którą wykonałam z takim cienkim zwykłym papierem.
Pamiętam, że przy pierwszych swoich tworach korzystałam z papieru ryżowego (wyczytałam, że dla początkujących jest lepszy ze względu na mocną strukturę - trudno go podrzeć), po jakimś czasie zaczęłam eksperymentować z serwetkami.

Pracując nad tym projektem miałam podejście "zobaczymy co wyjdzie, a jak coś spaprzę, to się nic nie stanie"... Taka luzacka postawa wyszła mi chyba na dobre, bo pudełeczko wzbudza duże zainteresowanie (jeszcze nie było dobrze ukończone, a już znalazło nową właścicielkę :)).

Jak widać na zdjęciach - zrobiłam przecierki. Pudełko malowałam farbami kredowymi Pentartu (sprawdzają się fantastycznie przy takim efekcie shabby chic).

Nie umiem nie wykończyć wnętrza pudełeczek :) Kiedyś próbowałam zostawić środek surowy, ale po prostu... nie potrafię. Potrzeba pomalowania wnętrza jest tak silna, że się nie kontroluję.

Uff, słyszałam, że od jutra z powrotem idą upały... już szykuję się do ucieczki z tego mojego czwartego piętra do moich rodziców, glina już tam na mnie czeka :) Teraz - póki nie jest jeszcze zabójczo gorąco - pracuję sobie z decoupage... Dziś byłam przypadkiem w Empiku, jest fajna promocja na papiery (2 szt. w cenie 1 szt.). Zajrzałam tam z ciekawości, nie planowałam zakupów (mam całe sterty, pudła i segregatory serwetek i papierów), ale oczywiście skończyło się na tym, że - nawet nie wiem kiedy i jak - wylądowałam przy kasie z czterema nowymi wzorami... zastanawiam się, czy to już jest uzależnienie??? :)

Swoje pudełko - ze względu na dominujący kolor - posyłam na wyzwanie w Eko Deco: "Graj w kolory: niebieski". Szczegóły po kliknięciu w banerek:

Tym pudełeczkiem dołączam także do zabawy "wakacyjne decoupage" - tak jak pisałam, tutaj nauką dla mnie była praca z klasycznym papierem... :) poza tym, zgodnie z wytycznymi, jest kwiatowo-ogrodowo ;) Szczegóły po kliknięciu w banerek: