Jest coraz piękniej :) coraz cieplej...
A przez to mnie chce się tworzyć coraz bardziej :D Mam mnóstwo pomysłów...
Tylko... ta przeklęta doba nie chce się wydłużyć...
...The weather... has become May-like finally :)
It's getting more and more beautiful :) and warmer...
And because of this I want to create more and more :D I have plenty of ideas...
But... If only days could be longer somehow...
Już wiele tygodni temu kupiłam plastry drewna.
Bardzo chciałam coś na nich namalować.
Wczoraj, z okazji Dnia Mamy, postanowiłam zrobić sobie taki... prezent ;)
Kiedy Ewa spała, ja malowałam :)
I bought some slices of wood many weeks ago...
I wanted to paint something on them.
Yesterday it was Mother's Day... I gave myself a gift for the occasion :) While Eve was sleeping, I was painting... :)
Tutaj można zobaczyć niektóre etapy powstawania motylka.
Ogólnie, kiedy sięgam po motyw motyli, inspiracji szukam np. na freepik albo pixabay.
Here you can see some stages of creating the butterfly.
Generally when I want to paint a butterfly I look for inspiration in freepik or pixabay.
Chciałam, żeby motylek miał naturalne, matowe kolory. Dlatego użyłam farb kredowych, m.in. cappuccino i brown vintage.
Zachowałam wygląd drewna - widać, że powierzchnia nie jest doskonała... ale nie malowałam tła na biało. Chciałam, żeby właśnie było takie 'oryginalne'.
Dodałam tylko trochę kropeczek :)
I wanted the butterfly to have natural, matt colours. For this reason I used chalk paints named, among others, cappuccino and vintage brown.
I didin't change the original surface of the wood; it is not perfect... I didn't add any white background. I wanted it to stay like this; to be the way it is :)
I just added a few dots.
Uważam, że plastry drewna mają wspaniały klimat... można je malować, ale można je też wykorzystać jako podkładkę... Takie duże jak ten mój (ok. 15cm), ale także i inne, można zobaczyć na przykład w Sklep-Ewa.pl >>>tutaj.
I believe slices of wood are a great addition to your interiors... you can paint the wood, but you can use it as a coaster... the one here is 15 cm in diameter. You can see this one (and others) in Sklep-Ewa.pl >>>here.
Fantastyczny :) brawo Ty !!!
OdpowiedzUsuńOj tak Justynko pogoda coraz piękniejsza. U mnie jest odwrotnie - im cieplej tym mniej weny bo większość czasu spędzam poza domem. Moją ukochaną porą na tworznie jest Jesień i długie zimowe wieczory. Ale póki co cieszę się wiosną :)). Piękny motyl, uwielbiam prace na drewnie gdzie widać jego fakturę. Super, że tak naturalnie go zmalowałaś :)) Cudny jest!:)Buziaki!
OdpowiedzUsuńPrześliczny.:) Pozdrawiam Justynko.:)
OdpowiedzUsuńWow, rewelacyjny pomysł z motylem namalowanym na drewnie, a wykonanie to już mistrzostwo świata :-) Jest przepięknie, naturalność drewna zachowana, motyl cud. Nie mogę się na ten Twój plaster napatrzeć :-) Podziwiam i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńAch ten maj, od jutra podobno znowu zimny, a ja już nie mogę się doczekać ciepłych wieczorów w ogrodzie, no i motyli oczywiście więc cieszę się, że u Ciebie ich nigdy nie brak. Ten drewniany równie piękny jak moj osobisty, ktory codzień ze mna do pracy chadza😉. Pozdrawiam🙂
OdpowiedzUsuńJustynko, piękne malujesz. Motyl na drewnie jest cudny. Oryginalna i gustowna ozdoba!
OdpowiedzUsuńTwoje motyle, czy na drewnie, czy na torbach zachwycają:)))
Uściski
Fantastyczna praca!!! Motyl na drewienku wspaniale się prezentuje. Ja też kocham motyle i zawsze je podziwiam. Pozdrawiam dziś z pięknym słońcem:))
OdpowiedzUsuńJustynko i znowu mnie zaskoczyłaś. Cudowny jet ten motyl, masz niesamowite zdolności do malowania. Motyle to chyba jeden z ulubionych Twoich tematów, często u Ciebie goszczą.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie na blogu DI i życzę powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie DT DIY Anna
kocham takie plastry drewna, motylek jest prześliczny, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńMotyle, to jedne z moich ulubionych motywów, dodajesz mi odwagi, by częściej po nie sięgać, są przepiękne, szczególnie te w Twoim wykonaniu:-)
OdpowiedzUsuńCudowna praca! Motylek jak żywy:) Masz niezwykły talent! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTE ha quedado de maravilla.
OdpowiedzUsuńBesos
Cudownie wymalowałaś tego motyla, jest śliczny :) Talentu troszeczkę zazdroszczę i podziwiam Cię :)
OdpowiedzUsuńPiękny motyl, a namalowanie go na plastrze to świetny pomysł. Powodzenia w wyzwaniu. :)
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńWygląda jak żywy! Przepiękny motyl. Dziękuje za udział w zabawie DIY-zrób to sam. Życze powodzenia, pozdrawiam Magdalena DT DIY
OdpowiedzUsuńpiękna, niebanalna ozdoba!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje motyle, tym również się zachwycam :) Świetny pomysł z namalowaniem go na plastrze drewna, taka praca jest wyjątkowa i niepowtarzalna, a dodatkowo ma "charakter" :)
OdpowiedzUsuńWspaniała praca!!! Przepiękny motyl!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny motyl! Wspaniale wygląda na tym tle. Piękna praca!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny prezent sobie namalowałaś. Piękne są te Twoje motyle. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńzachwyca mnie Twoje malowanie.
OdpowiedzUsuńOstatnio skłądałam podanie o dłuższą dobę, ale chyba czeka w kolejce na rozpatrzenie :D
Motylek jest prześliczny. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym drewnianym plastrem i kawowym motylkiem. Wyszła piękna ozdoba :) Dziękuję za udział w wyzwaniu DT DIY Barbetka
OdpowiedzUsuńFantastyczny. Wygląda jakby przysiadł na chwilę. Dziękuję za wspólną zabawę na blogu DIY zrób to sam. DT Agnieszka
OdpowiedzUsuńŚliczny, delikatny, kolory rzeczywiście dobrane idealnie. Prześwitujące spod skrzydełek drewno powoduje, że motyl wygląda, jakby był przezroczysty. Cudny.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu na blogu DIY - DT Monika