Serdeczne podziękowania za wszystkie Wasze komentarze pod poprzednim postem :) :)
Często w ciągu dnia przychodzą mi do głowy różne pomysły o czym chciałabym napisać - na przykład podczas prasowania albo spaceru na zakupy… jednak później dzieje się tak dużo (robię obiad a Ewa domaga się papu, chwilę później uznaje że czas na kupę i nagle okazuje się, że ubranko oberwało kupcią, w międzyczasie kończy się kolejne pranie…) że po prostu zapominam o czym myślałam :)
Dwa pudełeczka - oba zaczęłam na początku września, a skończyłam w listopadzie :) jedno i drugie powędrowało jako prezent. Na tym z makami dodałam ramkę z beermaty.
Niestety czasu na hobby brak. Udaje mi się usiąść do decu i innych robótek jeśli ktoś weźmie Ewusię na spacer. Czasem gdy śpi też próbuję działać twórczo ale wtedy nie do końca umiem się skupić na działaniu - jednym uchem nasłuchuję czy maleństwo się nie budzi; no i nigdy nie mam gwarancji, że będzie długo spała co ogranicza zakres moich możliwości :)
Udało mi się ukończyć jeszcze kilka pudełeczek i torby, w wolnej chwili mam nadzieję cyknąć kilka fotek.
Zbliżają się święta… miałam w planach przygotowanie jako prezentów trochę mojego rękodzieła ale oczywiście nic z tego nie wyszło :)
Jeśli chodzi o święta najbardziej lubię atmosferę tych dni, fakt, że spotkam się z rodziną… uwielbiam także świąteczne piosenki - All I Want for Christmas, Last Christmas, Let It Snow, Winter Wonderland… nie przeszkadza mi, że słyszę je kilka razy dziennie :) bez tej muzyki nie byłoby tego szczególnego fajnego klimatu...
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za Wasze odwiedziny :)
Cudowne pudełeczka! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńPiękne pudełeczka , zwłaszcza to z makami . Wykonanie perfekcyjne. Podziwiam że masz czas i chęci na rękodzieło przy maleństwie. Trzeba być nie lada zorganizowanym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne! Świetnie wykonane Justynko.
OdpowiedzUsuńTo prawda, nasze Maleństwa zabierają nam prawie cały czas:) Ale to takie cudowne chwile:))) Wiesz, że często za nimi tęsknię?
Ściskam Cię mocno!
Piękne pudełeczka szczególnie to z motylami podoba mi się. Podziwiam zorganizowanie przy takim maleństwie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękne pudełka :) Za każdym razem jak widzę u Ciebie ramkę z beermaty, to mam ochotę zrobić podobną - przy następnych zakupach na pewno się zaopatrzę ;)
OdpowiedzUsuńMaki wyglądają świetnie - tak intensywnie w połączeniu z brązem. Pudełko z motylem jest bardziej stonowane, ale równie urocze :)
Bardzo ładne i pomysłowe.
OdpowiedzUsuńObydwa pudełeczka są bardzo piękne :)
OdpowiedzUsuńoba piękne, ale to z makami mnie zachwyciło:)
OdpowiedzUsuńOba śliczne !! Wspaniałe motywy!!!
OdpowiedzUsuńJustynko, prześliczne pudełeczka! ja też uwielbiam słuchać świątecznych piosenek, które mam na plytach:))
OdpowiedzUsuńPatrząc na te pudełka, pomyślałam o wakacjach :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełka... szczególnie to pierwsze wpadło mi w oko :-)
OdpowiedzUsuńZdrowych, wesołych Świąt !
OdpowiedzUsuńUwielbiam polne maki, Twoje są prześliczne, druga skrzyneczka też mi się podoba ze względu na dobór kolorystyczny - spokojna, stonowana. Piękne prace :-)
OdpowiedzUsuńJustynko życzę Tobie i Twoim bliskim cudownych, magicznych Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze a na Nowy Rok - pomyślności, powodzenia i spełnienia :-)
Przesliczne pudełeczka.Wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku.
OdpowiedzUsuńCudne pudełeczka a to z motylem no bajka :)
OdpowiedzUsuń