czwartek, 5 grudnia 2019

Motylki, kwiatki i lusterko

Witam Wszystkich :) 😀
Dziś będzie dłuższy post...
Hello everyone... Today there'll be a longer post...

Oczywiście pokażę kolejne moje twory, i opowiem, co można zrobić, żeby nasze zdjęcia były lepsze - światła jest jak na lekarstwo, a przecież nie przestajemy działać rękodzielniczo: u każdego robią się jakieś karteczki, pudełeczka, ozdoby na choinkę...i chcemy je ładnie pokazywać na naszych blogach 😊
Of course I'll present some of my artwork. And I'll share my idea about taking photos - there's less and less light but we all don't stop creating artwork - everyone makes some decorations, cards, boxes... and we all want to take nice photos of them .


Wszystkie te prace powstawały w ostatnich dwóch tygodniach.
Wszystkie już trafiły na aukcje charytatywne. Do tego jeszcze były zimowe karteczki, ale pokażę je w osobnym poście.
I created this artwork for two weeks. All of these things have already been put up for charity auctions. There were some winter greetings cards, but I'll post them later.



Czekoladowniki...
Z każdym kolejnym chce mi się ich robić więcej😀
Są bardzo uzależniające.
The boxes for bars of chocolate...
Each one makes me want to make more of them. They're addictive. 







Przy okazji ich robienia wykorzystałam moje nowe rękodzielnicze zakupy...
Czy tylko ja jestem uzależniona od kupowania różnych przydasi?😄
Z dziurkaczami było tak, że kupiłam jeden na wyprzedaży... (weszłam do sklepu po ryzę papieru i segregatory. A wyszłam z ryzą papieru, segregatorami, dziurkaczem do scrapbookingu, notesem w kwiaty, wstążkami, papierem do prezentów... i ech... naprawdę się powstrzymywałam, bo chciałam kupić dwa razy więcej 😉)
I used some of my new art supplies in the boxes...
Am I the only one addicted to buying new craft supplies? ;)
I bought one craft punch on sale... (I went shopping - I wanted to buy a ream and some binders. I bought the ream, the binders, a craft punch, a notebook with a lovely flower design, ribbons, paper for packing gifts... well... I really tried to stop... in fact I wanted to buy twice as much ;))




I jak już miałam ten jeden dziurkacz i go wypróbowałam... później kupiłam pięć innych... i na tym się na pewno nie skończy... 😂
Okazało się, że są świetne jeśli chodzi o zużywanie resztek oraz różnych ścinków.
Pozostałości po wycinaniu po prostu... podziurawiłam 😉
To, co wyprodukowałam doskonale uzupełnia gotowe prace - coś takiego jak kwiatuszek czy motylek zawsze pasuje do kwiatowych kompozycji.
Motylki w moich pracach są dwa - jeden >>>większy, drugi >>>mniejszy.
And when I had this one craft punch... I tried it... and I bought another five... I suspect it isn't the end.
It turned out he craft punches are perfect as far as using paper remntants.
When I had some leftovers I punched them... :)





Przy okazji mogę powiedzieć, że będę współpracować ze Sklepem Ewa - www.sklep-ewa.pl - będzie to moja nowa przygoda na nowy rok 😉
W ofercie można zobaczyć dziurkacze, których używałam.
By they way I can say that I'll cooperate with Sklep Ewa - www.sklep-ewa.pl - it'll be my new adventure for the new year ;) you can see the craft punches in the shop.

W środku każdego pudełka dodałam miejsce na własny wpis - wyjmowaną karteczkę.
Inside each box I added a piece for paper for someone's text - wishes or greetings.













 W środku pudełek przydały się dziurkacze brzegowe - dzięki nim można tworzyć wygodną 'kieszonkę' na wsuwaną karteczkę. Tak przycięty papier wygląda znacznie ciekawiej od zwykłej linii prostej 😉
>> Dziurkacz brzegowy w kształcie falbanki << przydał się także w środku ostatniego czekoladownika - zostały mi dwa wąskie paski papieru, żaden z nich nie był wystarczający na tę szerokość... więc jeden z nich docięłam dziurkaczem i ładnie połączyły się 😊
Inside I used edge craft punches - you can make a 'pocket' for a piece of paper. I believe such a wavy shape looks better than a simple straight line ;) The >>edge craft punch << was also useful to combine two narrow slips of paper - you can see it in the photo above, on the right part of the box.

I co do zdjęć - przedstawiam prosty sposób, żeby mieć więcej światła 😊
Potrzbujecie apartu cyfrowego z lampą błyskową i małego lusterka.
Robiąc zdjęcia przykładałam lusterko do lampy błyskowej, pod kątem około 45 stopni.
W ten sposób światło jest ładnie rozproszone dookoła.
As for photos - here I present a simple way to have more light. You need a camera with a flash and a small mirror. I put the mirror next to the flesh - in front of it, at about 45 degrees. When the flash is on the light is nicely diffused around.


Zobaczcie porównianie:
Na drugim zdjęciu jest lampa - ustawiona wprost na fotografowany obiekt.
Tutaj zdjęcia możecie powiększyć - zobaczycie różnice:



Oczywiście nie jest to metoda sprawdzająca się w 100%, no i trzeba poćwiczyć dobre ustawienie lusterka - żeby odpowiednio skierować światło i nie zrobić sobie niepotrzebnego cienia 😉
Of course it't not a perfect method, you need to practise a bit to direct the light where you want and not to make some unnecessary shadow ;)

I jeszcze torba...
And the bag finally...



Nie wiem jak to się stało, ale jest już prawie północ! Czas spać 😀 Do zobaczenia!
And... I don't know how... but it's almost midnight! Time to sleep ;) See you :)


22 komentarze:

  1. Świetny patent z tym lusterkiem, muszę wypróbować:-).
    Czekoladowniki prześliczne, zresztą jeden na żywo miałam okazję podziwiać i byłam zachwycona precyzją wykonania i dopieszczoną kompozycją. Bardzo wysmakowane, piękne prace:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, piękny motyl! zachwycasz mnie tym nieustannie. Cudowne czekoladowniki. Ciekawie pokazane użycie lampy, bez i z lusterkiem. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny pomysł z lusterkiem, wykorzystam go i to na bank. Dziękuję. :) Gratuluję nowej współpracy. :) Parce prześliczne, motyl zachwyca. Brawo biję na stojąco. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne prace, świetny kursik i porady, musze spróbowac :0 mam pytanie czy to lusterko czy lupa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) nie, lusterko to po prostu zwykłe damskie lusterko- takie małe, jakie nosi się w torebce :)

      Usuń
  5. Piękne prace, tym razem chyba najbardziej spodobały mi się czekoladowniki :) A patent z lusterkiem przećwiczę przy okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Justynko, gratuluję kolejnego sukcesu :)) Nie znałam tego sklepu, zaraz chętnie sobie tam zajrzę :)). Co do przydasi to mam podobnie jak Ty :)). Nie umiem się powstrzymać i już się z tym pogodziłam :)). Ostatnio poszłam do pasmanterii po metr konkretnej wstążki, a zrobiłam zakupy za ponad 100 zł :))). Czekoladowniki są piękne!!!! Robisz je perfekcyjnie :). I fajny patent na dobre zdjęcia, zwłaszcza teraz :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne prace😍😍 gratuluję współpracy ze sklepem!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie się dzieje u Ciebie. Przepiękne, perfekcyjnie wykonane prace, wszystkie i dodatkowo widać, że sprawia Ci dużo radość wykonywanie ich :-) Pięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Patrząc na te czekoladowniki już nie ważne co będzie w środku bo samo opakowanie zachwyca. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  10. Justynko piękne prace!gratuluję Nowej przygody i dziękuję za wskazówki. Pozdrawiam cieplutko 😆

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne prace! Masz wielkie serducho Justynko, a Twoje prace zachwycają wszystkich:)
    sposobu z lusterkiem nie znałam, wykorzystywałam do tego białą kartkę, ale nie zawsze były dobre zdjęcia, teraz skorzystam z Twojej podpowiedzi. Pozdrawiam bardzo serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne prace a czekoladniki w szczególności wpadają w oko. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kwiaty, motyle i czekolada (nawet jeżeli na razie tylko w planach), no czego chcieć więcej ponurą jesienią;-) Ja czasami zamiast lusterka używam folii aluminiowej, chociaż ostatnio najczęściej brakuje mi czasu na porządne zdjęcia i rozgryzienie tajników nowego (od prawie roku:-)) aparatu. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoje prace są tak piękne,że za każdym razem chce się ich więcej :) Siatka wspaniała (ja moją od Ciebie wciąż mam pod ręką i zawsze towarzyszy mi w zakupach). Pomysł z lusterkiem sprawdzę przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Justynko przepiękne są Twoje czekoladowniki, pastelowe, delikatne, naprawdę ekstra :) Torba z motylem jak zawsze rewelacja :) Kurs bardzo przydatny, pomysł na lepsze zdjęcia zawsze się przyda. Twoje zdjęcia na blogu są zawsze taki wyraźne, piękne :) Pozdrawiam serdecznie, ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zachwycające prace! Bardzo, bardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zachwycające prace. Czekoladowniki jak marzenie. Perfekcyjnie, że smakiem, idealnie. Za kursik na dobre zdjęcia bardzo dziękuję. Zobaczymy jak mnie pójdzie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze :) bardzo miło mi, że zaglądacie do mojego Trzeciego Pokoju :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...