Razem

Nie było mnie dłuższą chwilę...

Tak, Karolek jest z nami😊😊

01.10.2020 - prawda, że ładna data? 😉

To był czwartek, i niestety dopiero w następny czwartek wyszliśmy ze szpitala; Karolek najpierw miał antybiotyk (infekcja), później naświetlanie (żółtaczka).

Ja też musiałam - choć trochę - dojść do siebie... 

I haven't been here for a while... yes, our little Charles is with us! :) 01.10.2020 - it's a very nice date, isn't it? ;) It was Thursday and unfortunately we left hospital one week later... Charles had an infection and then newborn jaundice. I had to have some time to bounce back...

 

Oczywiście w szpitalu nie było odwiedzin. Tydzień bez rodziny, bez spania, wypełniony stresem... to nie był łatwy czas. Tęskniłam jak wariatka 😞 każdy dzień dłużył się koszmarnie...

Teraz stopniowo układamy, organizujemy nasze codzienne życie. Nie jest łatwo... 

...Nie chodzi tylko o to, że jest nas więcej i że nasz Mały Człowiek wymaga mnóstwa uwagi. Nasza Ewa powoli oswaja się z rolą siostry... i doświadcza nowych dla niej emocji (m.in. zazdrości)...

Of course no-one could visit us at hospital. A week without my family, with no sleep, full of stress... it wasn't easy. I missed everyone so much :( each day was so terribly long...

Now... gradually... we're trying to organise our new everydaylife. It's not easy. Our Little Human needs lots of attention. And our Eve is getting used to being a sister - she's experiencing jealousy for example.

...Nie będę ukrywać, że brakuje mi środków odstresowujących. Na razie każdą wolną chwilę poświęcam na spanie lub zajmowanie się domem. Jeszcze nie daję z siebie 100%, jeszcze wszystkie moje siły nie wróciły 😉

Chciałabym zająć się malowaniem, blogowaniem, tworzeniem... I wrócić do czytania (nie mogę jakoś zacząć nowych powieści). Ten post pisałam przez 4 dni 😉 zwykle zajmuje mi to jeden wieczór. 

 ...Well, I miss my hobbies, they give me an opportunity to destress. When I have some free time I try to sleep or I try to do some housework. My 'full' strength hasn't come back yet ;) I'd like to start painting, blogging again... and I'd like to start reading again (for some reason I'm not able to start reading novels). I've been writing this post for 4 days. It usually takes me one evening.

 

To, co mam do publikacji to prace, które kończyłam we wrześniu, a których nie miałam kiedy sfotografować. 

Oto dwie torby, które powstały w ramach #drawthisinyourstyle (narysuj to w swoim stylu) - na Instagramie w ten sposób oznaczane są prace inspirowane czyjąś twórczością; najczęściej artyści publikują jakiś obraz/ilustrację i sami zachęcają do malowania, rysowania tego samego ale "w swoim stylu".

Today I'm posting two bags... I painted them in September. I was inspired by #drawthisinyourstyle challenges that appear on Instagram. This hashtag is used to show that you were inspired by someone's artwork. Very often artists post something and encourage their followers to paint/draw/create the same thing but in their own style.

Taka forma tworzenia ogromnie mi się spodobała i na pewno chętnie w przyszłości coś jeszcze wyprodukuję w ramach #drawthisinyourstyle 😀

I liked this kind of painting and I know I will try to create something in #drawthisinyourstyle :)

 

U mnie inspiracją była >>ta dziewczyna stworzona przez RocheWoodworthIllustration Ogromnie spodobała mi się jej urocza prostota i naturalne piękno 😊

I druga >>dziewczyna z kwiatami we włosach namalowana przez Zoki.art

Malowanie było prawdziwą przyjemnością 😀 po raz kolejny korzystałam z >>farb do tkanin od Cadence. Mają fantastyczne matowe, pastelowe kolory 😊 Moje ostatnie odkrycia to >>ciemny brąz oraz >>szałwia, aż nie mogę uwierzyć, że wcześniej mogłam malować bez nich 😅

Tutaj poniżej zdjęcia z procesu tworzenia.

Jeśli chodzi o narzędzia - malując na tkaninie zawsze korzystam z pędzli syntetycznych Renesansu (okrągłe, np. >>10, albo >>1). Jak widać w słoiczku na zdjęciu mam ich całkiem sporą kolekcję 😉

I was inspired by >>this girl painted by RocheWoodworthIllustration I loved her sweet simplicity and natural beauty :)

And the other girl, with >>flowers in her hair, painted by Zoki.art

Painting them was pure pleasure. Again I used >>fabric paints from Cadence. They have lovely matt colours. Here you can see in progress photos.  Recently I've discovered >>dark brown and >>sage, I can't believe I could paint without them ;)

As for the tools - for fabrics I always use synthetic brushes from Renesans (for example >>10 or >>1). In the photo you can see I have a whole collection ;)

Na zakończenie wstawiam fotki... Jedna już była na Facebooku 😉

...mam nadzieję, że wybaczycie mi chwilową nieobecność na Waszych blogach 😔 w ramach jakiejś wolnej chwili na pewno zajrzę do Was.

Pozdrawiam serdecznie😘