Korzystałam z drzemek córki i podczas gdy ona spała ja malowałam. Do pracy zainspirował mnie temat wyzwania trwającego w Szufladzie.
While my little daughter was having naps I was painting. I was inspired by a blog competition in Szuflada.
To jeszcze nie jest TO, widzę tu kilka rzeczy nad którymi trzeba popracować (róże na przykład, wyszły dość nieporadne). Ogólnie oceniam się na 4+.
It's not... this is not THIS. I see a few things that I need to work on (for example roses... they are a bit clumsy). Generally I give myself something like B).
Głowę mam pełną pomysłów. Czasem uderza we mnie taka fala kreatywności, że aż mam ochotę płakać, bo wiem, że nie dam rady zrealizować wszystkiego...
A dla kontrastu - bywają miesiące, że nie jestem w stanie dotknąć żadnego pędzla...
Też tak macie? :)
My head is full of ideas. Sometimes such a great wave of creativity comes to me that I want to cry - I know I'll never be able to put into practice each idea...
... By contrast sometimes there are months when I'm not even able to touch a brush...
Do you feel the same? :)
Pierwszy raz malowałam coś akrylami samodzielnie na powierzchni większej niż zakładka. Kawałek MDF o wymiarach 20cm x 20cm pokryłam podkładem i zaczęłam pracę.
Tu można zobaczyć niektóre etapy mojej pracy - przyznaję, że działałam dość intuicyjnie, nigdy nie szkoliłam się z malowania.
For the first time I've painted with acrylic paints on something bigger than a bookmark. I covered a piece of MDF (20 cm x 20 cm) with some primer and I started working.
Here you can see some of the stages of my work - I admit I worked intuitively; I've never had a painting course.
Tematem wyzwania w szufladzie jest "Różany i Oliwkowy". 99% kolorów w tej pracy mają w sobie domieszkę farb kredowych "country green" oraz "wiktoriański różowy" (nawet włosy mają domieszkę różowego :))
Mam nadzieję, że praca spełnia wymogi wyzwania.
The topic od the competition in Szuflada is "Rose and olive". 99% colours in my work are based on chalk paints "country green" and "victorian pink" (even the hair has a bit of pink :)).
Banerek prowadzi do strony wyzwania.
Ślicznie sobie poradziłaś. Obrazek delikatny. Nie poddawaj się w tworzeniu bo trening czyni mistrza :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny i subtelny obrazek.:)
OdpowiedzUsuńWyszło przepięknie! :) I wiem, że z czasem będzie jeszcze piękniej. Przyznam Ci się, że z malowaniem też tak miałam i w sumie dalej miewam, taka sinusoida twórcza - teraz mam sporo różnego rodzaju projektów na głowie (niekoniecznie związanych z akwarelami) i jestem pełna chęci, więc dla równowagi za jakiś czas pewnie znowu dopadnie mnie niemoc (byle krótka) :D A tak serio to chyba normalny stan każdego twórcy, na szczęście mija :) Na nieszczęście zdarza się, że też powraca ;) Taki los "artystycznych dusz" :)
OdpowiedzUsuńJest subtelne i romantycznie. Brawo.
OdpowiedzUsuńŚliczne oczka ma aniołek i cały uroczy jest w tych kwiatach , pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńJetem pod wrażenie, Świetnie sobie poczynasz z malowaniem. Brawo. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOczy wyszły niesamowicie :-) mimo braku czasu tworzysz naprawdę dużo rzeczy, nie wiem jak Ty to robisz ;-)
OdpowiedzUsuńPiękna anielica !!! Cudne róże :) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńBoska!!! Te jej oczy..... Też tak czasem mam, że nie chce mi się wyciągać tego całego bajzlu, a czasem aż mi się ręce same rwą:))
OdpowiedzUsuńPrześliczna praca, taka niesamowicie delikatna :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Ale pięknie.. zazdroszczę talentu. :)
OdpowiedzUsuńobrazek jest prześliczny, powodzenia w wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuńPiękna twarz, prawdziwie anielska:) Bardzo ładna praca, gratuluję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJustynko, cudownie prezentuje się Twoja Anielica, ma subtelne rysy twarzy i piękne, wyraziste oczy. Praca jest zachwycająca - powodzenia w wyzwaniu :-)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne są Twoje prace. <3
OdpowiedzUsuń