Czytelniczo

Ostatni post zakładkowo-książkowy był w marcu, więc czas najwyższy nadrobić zaległości :)
The last post connected with bookmars and books was in March, so it's high time to catch up :)

Trzy z tych zakładek 'pochlapane' są patyną - są one inspiracjami w wyzwaniu Art-Piaskownicy; tematem jest właśnie patyna. Szczegóły >>>tutaj.
Three of the bookmarks are decorated with patina - they are inspirational works in Art-Piaskownica for an art challenge, the subject is 'patina'. Details >>>here.





Wszystkie papiery pochodzą od ITD Collection, które sponsporuje wyzwanie "patyna" w Art-Piaskownicy :) jest o co walczyć, bo można wygrać bon o wartości 100 zł do wydania właśnie w ITD Collection.
All the papers come from ITD Collection which is the sponsor of the 'Patina' challenge in Art-Piaskownica. It's worth taking part, because you can win a 100 PLN voucher to spend in their shop.

Do niektórych zakładek dodałam stemple. Wszystkie są oczywiście cieniowane.
Generalnie miałam ochotę trochę 'poszaleć' i pobrudzić, i pochlapać... ;)
I added stamps... and of course all the bookmarks are tinted.
Generally I felt like 'go crazy' a bit and 'get diry' and splash some paint... ;)

Tutaj można zobaczyć zestawienie zakładek, z każdej strony jest inny wzór:
Here you can see all the bookmarks from both sides. On each side the pattern is different:

Moje ulubione to te z damami poniżej...
Uwielbiam te wzory :) są takie... eleganckie :) klimatyczne.
I są dostępne na moim ulubionym papierze soft, który wolę nawet od papieru ryżowego ;);)
W oryginale możecie je zobaczyć >>>tutaj oraz >>>tutaj.

My favourites are the ones with ladies below...
I love these patterns :) they are so... elegant :) 
And they're available on SOFT paper which I prefer even to rice paper ;);)
You can see the original versions >>>here and >>>here.

Szczerze mówiąc te papiery przeleżały rok... bo były tak ładne, że żal było mi ich używać :D Czasem tak mam z różnymi przydasiami...
To be honest... these papers were waiting for a year to be used. They were so beautiful to me that I simply couldn't use them... Sometimes it happens to me :)

I co do książek...
Od marca minęło sporo czasu, i sporo udało mi się przeczytać :)
Najbardziej z tego zestawienia najbardziej polecam:

Cukiernię pod Amorem... (kupiłam komplet, trzy tomy, i wiem na pewno, że kiedyś przeczytam wszystko jeszcze raz!) Jestem oczarowana całym cyklem, nadal 'siedzi' mi w głowie i w sercu, mimo, że przeczytałam wszystko w majówkę... :)

 Najdłuższą podróż... ogólnie uwielbiam Sparksa... a to chyba jedna z jego najlepszych książek :) zakończenie robi niesamowite wrażenie! Polecam gorąco!

Zimową miłość ... wciąga od pierwszych stron, nie mogłam się oderwać... :)

Iskrę światła... Jodi Picoult, którą też bardzo lubię... momentami dość trudna i ciężka (główny temat to aborcja)... ale myślę, że zarówno 'przeciwnicy' jak i 'zwolennicy' powinni ją przeczytać. Robi wrażenie.

Milczący zamek... to druga książka Kate Morton, którą przeczytałam... pełna tajemnic, nastrojowych miejsc, nieoczekiwanych i nieoczywistych zwrotów akcji, długaśna i wciągająca... narobiła mi apetytu na więcej twórczości K. Morton :)

A tu "Zimowa Opowieść" w towarzystwie zakładki od >>>Au-une... :) kochana, zakładeczka świetnie się sprawdza! Jest moim kompanem w wielu lekturach :)

I jeszcze na zakończenie wszystkie zakładki razem...