Dziś zapraszam na kwiaty "spontaniczne"... 😉
Obie torby powstały bez wcześniejszego przygotowania - zwykle kiedy podejmuję się malowania na takiej powierzchni jak bawełniana torba (więcej niż A4) najpierw przygotowuję szkice na papierze, później skrupulatnie przenoszę pomysł na torbę.
Tym razem zaczęłam od kilku szybkich kresek ołówkiem od razu na torbie, bez szkicu na kartce, a później malowałam spontanicznie 😀
Today I'd like to present some... spontaneous flowers ;) I painted them without any preparations - I usually make some sketches, especially when I want to paint something bigger than A4 size. This time I did the works spontantously and I'm quite satisfied with the result :)Ta z dziewczynką zainspirowana jest >>tym obrazkiem.
Druga, z makami, to całkowicie mój projekt.
Ta z dziewczynką jest na aukcji charytatywnej dla Ukrainy... (na >>tej grupie)
A ta z makami trafiła do Sylwii Filipek >>tu i >>tu - z którą od wielu lat odwiedzamy się na blogach i instagramie... 😀 Zerknijcie jak pięknie maluje akwarelami, jak wspaniale dba o każdy szczegół... Sylwia spełniła swoje marzenie - zilustrowała książkę i jako prezent wysłała mi egzemplarz... Ja także od siebie coś wysłałam, między innymi właśnie torbę... Umówiłyśmy się także na wymiankę zakładkową.
The one with the girl was inspired by >>this pin. The other, with the poppies, is 100% my idea. I put the bag with the girl up for a charity auction for Ukraine. I gave the bag with the poppies to Sylwia Filipek (you can see her profiles on Instagram >>here and >>here). For many years we've been visiting each other's profiles and blogs and recently we've sent each other some gifts ;)
Super wyszło!!!
OdpowiedzUsuńCzęsto maluję na bawełnianych koszulkach czasami na torach ,jeszcze nie próbowała malowania bez szkicu ale może sìę skusze😉 Miłego weekendu😊
Dziękuję :) pisząc "szkic" mam na myśli przemyślany i rozrysowany na papierze pomysł. Tutaj od razu zaczęłam pracować na torbie, ołówkiem zaznaczyłam najważniejsze elementy a później malowałam... chcę wyjaśnić bo z mojego pierwotnego opisu mogło wynikać że od razu przystąpiłam do pracy z farbami ;)
UsuńJustynko, zachwycam się malunkami na obu torbach. Piękne! Bez szkicu? To już wyższa szkoła jazdy:) Cudownie tworzysz i zawsze mnie inspirujesz. Uściski:)
OdpowiedzUsuńOdwiedzę Sylwię, podejrzę jak maluje:)))
Dziękuję:) oczywiście jako szkic mialam na myśli papierowe szkice. Na torbie narysowałam sobie ołówkiem kilka ogólnych linii - takie "mniej więcej" - nigdy wcześniej tak nie robiłam , zawsze każdy obrazek analizowałam kilkukrotnie na kartce ;)
UsuńJustynko , piękne torby, juz od czasu zastanawiam się czy nie pokusić się na materiale, a ja wciąż na desce , no ale to wiąze się z dodatkowym zakupem
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te Twoje torby. Kiedyś też malowałam mną tkaninie bluzki torby. Wiem że nie jest to wcale proste Trzeba wyczuć farbę..
OdpowiedzUsuńCudne te torby
OdpowiedzUsuńCudowne obie, ale mam słabość do maków, dlatego te mnie zachwyciły troszkę bardziej;) Gratuluję talentu i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńObie torby są przecudne, podziwiam i gratuluję talentu:)
OdpowiedzUsuńJustynko torby jak zwykle cudne, uwielbiam maki i słoneczniki więc jak najbardziej w moim guście
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowne torby, widzę że spontaniczność wspaniale ci wychodzi:)
OdpowiedzUsuńJustynko to pokazuje jak ogromny masz talent w łapkach! Nieważne czy wcześniej projektujesz wzór, czy spontanicznie malujesz zawsze jest bosko!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Piękne te Twoje torby. Dziewczynka ze słonecznikami mogłaby zawisnąć w ramkach jest wspaniałym obrazkiem :-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńTakich toreb nigdy dość! W dodatku Twoje są niepowtarzalne :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne torby i przepiękne obrazki namalowałaś. Cuda!
OdpowiedzUsuńCudowne torby :)
OdpowiedzUsuńPrzepadłam całkowicie... dziewczyna ze słonecznikami mnie oczarowała. Maki zachwyciły... po prostu odlot. Jesteś mega utalentowaną Osóbką...Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńŚliczne sa jedną mam od Ciebie i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńCUDOWNE !!! Jak zawsze zresztą :)
OdpowiedzUsuń