Cześć! Dziś kropeczki, koteczki a także pieseczki 😄
Jest to projekt, który wykonałam 100% według wskazówek mojej Ewuni 😊
Dzieciaki potrzebowały nowych pojemników na kredki i oczywiście moją pierwszą myślą było "zrobię coś w decoupage"
Hi everyone! Today there are going to be lots of dots, dogs and kittens :)
I decoupaged these crayon holders according to my daughter's instructions :) my children needed some place to keep their crayons and I thought about something to decoupage immediately ;)
Jest to bardzo prosty projekt 😀 Nie miałam wiele czasu na pracę nad nim, bo Ewa ciągle pytała "Mamuś, kończysz już? A kiedy kończysz??" 😄
Użyłam papierów ITD Collection:
- >>nowych piesków i >>nowych kotków,
- >>różowych i >>fioletowych kropeczek.
Zwierzątka są naklejone na tekturki.
The holders are a very simple project... I didn't have much time to complete my task ;) because Eve kept asking 'Mummy, are you finishing?? When are you going to finish??' :D
I used rice papers from ITD Collection:
- >>new dogs and >>new cats,
I glued the animals to round chipboards.
Dzieciom pojemniki się podobają i ledwo skończyłam lakierowanie a oni już poukładali w nich swoje kredki...
My children like the holders very much... I had hardly finished varnishing when my children put their crayons inside...
A, i jeszcze moje zdjęcie podczas pracy; chciałam dorzucić swoje zdjęcie na stories na Instagramie (tematem było "twoje zdjęcie black & white")... 😃
And here's a photo of me while I was working on the holders. I wanted to add my photo to Instagram stories (the subject was 'show yourself in black & white')...
A tu jeszcze zima... była taka przez jeden dzień - wczoraj 😂 Dziś już większość roztopiona...
And here's some winter... it looked like that for one day only - yesterday :D today most of it has melted...
Następny post będzie akwarelowo-zakładkowy...
pokażę moje ostatnie grudniowe zakładki 💛 przedstawię moje książkowe rozczarowania z 2022 roku 💛 pokażę jak Ewa malowała akwarelami obrazek "Zimowy pejzaż"...
My next post is going to be about watercolours and bookmarks... and my book disappointments in 2022... and I'm going to show you how my daughter painted her winter landscape...
Pozdrawiam, dziękuję, że tu jesteście!! 💖
Justynko, jak ja lubię do Ciebie zaglądać! Zawsze mnóstwo przepięknych rzeczy! Śliczne pojemniczki zrobiłaś, no i fajnie, że masz takich wdzięcznych asystentów i zarazem odbiorców Twoich dzieł :))). Bardzo jestem ciekawa tego kolejnego posta, z zakładkami, książkami i malowaniem Ewuni. Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńPiękne pojemniki na kredki, sama był chętnie w takim trzymała artykuły biurowe:)
OdpowiedzUsuńEwunia cudnie zaprojektowała pojemniki a Mamunia wykonała:) Super duet, a raczej tercet:)
OdpowiedzUsuńCudne są! Zdjęcia piękne i te pozowane przyborników i te z zaskoczenia - twórców:)
Czekam na akwarelowe zakładki.
Uściski:)
Masz super dzieciaki pomagają i pracują razem z tobą , u mnie to nie możliwe, babcia pozwala na wszystko i czasem praca w kosz , ale cóż się nie robi dla wnuków pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle cudeńka! Moje dziewczyny też byłyby zachwycone. Super, że Twoje pociechy tak chętnie Ci pomagają :)
OdpowiedzUsuńUrocze pudeleczka, dzieciaki widacże zadowolone :) Ewcia rośnie w oczach :) pokaż jak po mamusi talent odziedziczyła :)
OdpowiedzUsuńI super, że Ewcia miała plan a mamusia super zdolna go wykonała :) Ja kiedyś tak szyłam przytulanki . Bardzo ładne są te pojemniczki :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyszły te pojemniki. Ciekawią mnie same pojemniki, bo wyglądają jak świeczniki, tylko mają wydrążone środki aż do dna. Że kochasz kropeczki to wiem a zwierzątka to pewnie był pomysł Ewci. Kiedyś robiłam taki pojemnik ale mój był z puszki i oklejony patyczkami od lodów. Potem poszedł sznurek. Służy mi do dziś i jestem z niego bardzo zadowolona, ale wiadomo nie mam już małych dzieci. Pewnie niedługo będziesz musiała zrobić kolejne. Jak byś miała ochotę zobaczyć mój to zapraszam https://iwanna59.blogspot.com/2020/04/recyklingowy-pojemnik-na-kredki.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładne i praktyczne pojemniki. Ewunia miała świetny pomysł a Ty go wspaniale zrealizowałaś. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCudowne są Justynko te pojemniki. Zdecydowanie są wspaniałą ozdobą na biurkach dzieci :). Jako że jestem psiarą to ten z pieskiem zauroczył mnie bardzo :).
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Piękne zdjęcia. Dzieci zadowolone, a to najważniejsze.
OdpowiedzUsuńPrześliczne pojemniki! Kropeczki zawsze na czasie :))
OdpowiedzUsuńŚliczne pojemniki Justynko i piękni Wy. Czarnobiałe zdjęcie możesz wstawić do postu z zabawą na moim blogu, zapraszam. Ślę moc serdeczności.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak decoupage. Zawsze świetnie się sprawdza, a w Twoim wydaniu staje się małym dziełem. Pojemniczki piękne, takie pastelowe kolory uwielbiam. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak decoupage. Zawsze świetnie się sprawdza, a w Twoim wydaniu staje się małym dziełem. Pojemniczki świetne, w tych pastelowych kolorkach. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrześliczne pojemniki, radosne i do tego z moją miłością...zwierzątkami, boskie. :) Nie wiem, ale mnie widok kredek uszczęśliwia, zawsze czuje coś radosnego na ich widok. hehe No, ale czy Ty widzisz, jakie Ty masz na zdjęciu piękne oczy i uśmiech? Czy widzisz ten błysk, radość, pasję? Ja to wszystko widzę, zdjęcie wspaniałe, oddaje miłość do życia, do sztuki. :))) Uśmiecham się do Ciebie i życzę, co najlepsze. :))))))))
OdpowiedzUsuńAleż mają teraz piękne pojemniki! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te pojemniki na kredki, od razu budzą uśmiech. :)
OdpowiedzUsuńMojej córce też takie pojemniczki by się spodobały
OdpowiedzUsuńAleż piękne są te pojemniczki !!! Widać, że dzieci się cieszą !!! Pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńŚliczne kubeczki!
OdpowiedzUsuń