Cześć 😊
Ostatnio było zimowo, teraz będzie kwiatowo.
Dawno nie pokazywałam malowanych toreb.
...Teraz, w najbliższych miesiącach, w moim Trzecim Pokoju tak będzie: tematy kwiatowe będą się przeplatały z zimowymi i jesiennymi 😉
Hello! Recently I posted something in winter vibes. Today it's time for some flowers. I haven't shown any hand-painted cotton bags for quite a lot of time. Now, when autumn's come, in my Third Room it's going to be like that: some flowers will twine among some winter snowflakes and autumn leaves ;) ;)
Oba wzory wymyśliłam sama.
Przy tej z różowymi kwiatami posiłkowałam się szablonami od ITD Collection.
Wszystko malowałam farbami do tkanin Cadence (kupiłam w >>Sklepie Ewa)
I came up with both of the designs myself. The one with white and pink flowers has a background made with ITD stencils.
I painted everything with Cadence fabric paints (I bought them >>here)
I słonecznik...
Poniżej krótki filmik.
And a sunflower. Below you'll find a short video clip.
Dobrze, że lato było takie ciepłe - przez to wydaje się, że było dłuższe 😉
Dzięki temu teraz październik nie jest taki straszny.
Odnajduję wielką przyjemność w drobnych rzeczach...
...kubek ciepłej herbaty, kruche ciasteczka, przytulas od moich dzieci, audiobook w tle, kwiatowa sukienka, fajna piosenka w radiu...
Pozbierane razem takie małe przyjemności razem tworzą większe szczęście 😉
I'm so happy that last summer was so warm - as a result, it seemed to be longer ;) and now thanks to this October isn't so horrible.
I find lots of joy in small things... a mug of hot tea, shortbread, a hug from my kids, an audiobook in the background, a flowery dress, a lovely tune on the radio... These little things gathered together make real lasting happiness ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Śliczne kwiatowe motywy. :) Słonecznik uroczy.
OdpowiedzUsuńTeż chcę spróbować malować na tkaninach, czy to trudne? Twoje torby są zachwycające, ale Ty naprawdę mnie bardzo inspirujesz. Dawno mnie u Ciebie nie było, mam tak duże zaległości, że aż wstyd. Cieszę się, że tu jestem i powtórzę to samo, inspirujesz mnie bardzo. Twoja osobowość, Twoje prace i wytrwałość w podążaniu za marzeniami. Posyłam najserdeczniejsze pozdrowienia. :*********
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa :)
UsuńCo do malowania na tkaninach - myślę, że nie należy do najtrudniejszych. Trudne może być to, że jeśli popełni się błąd - wyjedzie poza linię, to będzie duży problem, żeby to naprawić. Trzeba byłoby sprać całość i malować jeszcze raz ;) Lub można takie przypadkowe maźnięcia wykorzystać do dodania nowego elementu (tak mi się zdarzyło podczas pracy - maźnięcie wykorzystałam jako element tła).
I uważam, że przy malowaniu na tkaninie lepiej nie robić zbyt wielu warstw, bo będą pękać i zrobi się efekt jak przy naklejce na tkaninie - po prostu wszystko się oderwie lub pokruszy. Przy malowaniu akrylami np na desce ilość warstw prawie nie ma znaczenia, ale tutaj będzie robiło różnicę.
Może kiedyś spróbujesz malowania na tkaninie? :) powiem szczerze, że noszenie samodzielnie pomalowanej koszulki lub torby to wielka frajda ;)
Pozdrawiam serdecznie :)