To już nasze czwarte wakacje tutaj.
Chyba w jakiś sposób jesteśmy uzależnieni od tego kraju ;) uwielbiamy tu wracać.
I'm still in Croatia.
It's the fourth time we've been here.
I believe we are somehow addicted to this country ;) we love to come back here.
Przed wyjazdem pomalowałam trzy torby i jedną kosmetyczkę. I... Wszystkie są dla mnie! :)
...a zwykle maluję dla kogoś... ;)
Swoje malunki zabrałam na wakacje z myślą, że tu na pewno znajdę piękną scenografię do zdjęć :)
Before holidays I'd painted three bags and one toilet bag. And... all of them are for me! :)
...usually I paint bags for somebody... ;)
I took my artwork on holiday; I knew I'd find here some great places to take photos of my bags :)
Motyle to coś 'nowego' - po raz pierwszy użyłam farb akwarelowych do tkanin (firma Marabu).
Butterflies are 'new' - I used watercolours for textiles for the first time.
Nie powstałyby gdyby nie to, że... malując któreś z ostatnich motyli rozlałam tusz z pisaka do tkanin... rozchlapał się w takie kropeczki...
Na początku byłam załamana... (zamówienie musiałam robić od nowa).
Ale...
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło ;)
...Torby z kropkowanymi motylami przeznaczyłam na eksperyment z nowymi farbami (te farby akwarelowe do tkanin czekały już bardzo długo).I wouldn't have decorated them but for the fact that I 'destroyed' some of my previous project. I spilt some ink from my marker by accident and some ugly dots appeared... I was upset at first (I had to paint everything from scratch).
But... Every cloud has a silver lining ;)
I used these 'spoilt' bags for experiments with my new paints (the watercolours for textiles had been waiting... and waiting...).
Po nałożeniu akwareli i wypaleniu ich (robi się to w piekarniku), dodałam jeszcze trochę cieniowania zwykłymi farbami do tkanin.
After painting and fixing the pattern (you should heat it up in an oven), I added some shades using traditional paints for textiles.
Efekt - jak na pierwszą próbę - uważam za udany :)
I believe that the effect is quite positive taking into consideration it was my first attempt ;)
Kwiaty to 100% farby dedykowane do tkanin. Użyłam tylko kolorów podstawowych: żółtego, niebieskiego, czerwonego, plus biały i czarny oczywiście.
To pierwszy mój projekt z takimi farbami...
...i na pewno nie ostatni :)
Ten wzór inspirowany jest motywem, który znalazłam na bluzce mojej córeczki :)
The flowers were decorated with paints designed for textiles. I used only the basic colours: yellow, blue, red, plus black and white, of course.
It was my first design with these paints...
...and for sure it won't be the last one :)
The pattern is inspired by some flowers that I found on my daughter's blouse :)
A tu szkic:
Here's the sketch:
Jeszcze kilka ujęć z wakacji...
And some photos from holidays...
Wycieczka na górę Sv. Jure (ponad 1700 n.p.m.) - trasa 22 km górskimi drogami...
W pięknym parku krajobrazowym...
Na dole, nad morzem piękna pogoda - a powyżej 1500 m. chmury... :)
We went to Sv. Jure (more than 1700 meters above sea level) - it was a 22-kilometer road in the mountains...
In a beautiful nature park.
Below, at the seaside - the weather was beautiful, but above 1500 it was very cloudy :)
Taaaam gdzieś... w chmurach... była droga, którą przyjechaliśmy... ;)
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze... :)
Thanks for all your visits and comments here in my blog... :)
Zostało nam kilka dni wypoczynku wakacyjnego, musimy się nacieszyć! ;)
We have a few days of holidays left here... we must enjoy it! :)
Ależ tam pięknie :) Wypoczywajcie :) Ewunia wyglada przesłodko :) A motyle torby mają wspaniałą sesję zdjęciową :)
OdpowiedzUsuńWOW, przepięknie :-) Cudny post, z przepięknymi pracami, świetnie zaprezentowanymi w chorwackich klimatach i oczywiście z cudnymi modelkami :-) Przepiękne torby wykonałaś, a efekt tych akwareli jest rewelacyjny :-) Widać, że wypoczynek Ci służy, więc życzę dalszych pięknych dni :-) i pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne torby. Piękne miejsce na prezentacje ich wybrałaś. Życzę udanego wypoczynku. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńTe motylowe torby są przepiękne! Historia ludzkości notuje mnóstwo takich przypadków, które okazały się genialnymi odkryciami lub wynalazkami :))).
OdpowiedzUsuńNo Kochana - szacunek. Torby i kosmetyczka rewelacja! Właśnie efekt "rozchlapanych" kolorów baaardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZdjęcia w tak pięknych okolicznościach przyrody podnoszą walory toreb i kosmetyczki
Bellissime fotografie, le farfalle sono favolose.
OdpowiedzUsuńBuone vacanze
Śliczne torby Justynko, a szczególnie podobają mi się te z motylami. Na tle zachodu słońca wyglądają cudownie.:) Pozdrawiam piękne Panie i życzę udanego odpoczynku, ładujcie baterie na następne miesiące.:)
OdpowiedzUsuńCUDO!!! każda z tych toreb jak i kosmetyczka zachwycają!
OdpowiedzUsuńwypoczywajcie i spokojnego powrotu życzę i pozdrawiam serdecznie
Hola, que bonitas fotos y que bonitos trabajos en tela.
OdpowiedzUsuńBesos
Śliczne torby, eksperyment jak najbardziej się udał:) A zdjęcia okolicy zawierają dech w piersiach. Nigdy nie byłam w Chorwacji, ale może kiedyś...kto wie:)
OdpowiedzUsuńwow, piękne torby i cudowne wakacje! ja planuję Chorwację na przyszły rok, więc pozytywnie zazdroszczę
OdpowiedzUsuńPrzepiękne , aż trudno uwierzyć że te akwarelowe motyle to efekt przez przypadek , ale z drugiej strony ile to wynalazków powstawało przez przypadek , wracając do myśli torebki są prześliczne:)
OdpowiedzUsuńOgromnie mi się podobają te rozchlapane kolory na torbach z motylami - naprawdę rewelacyjnie wyszło :) Do tego zdjęcia w takich pięknych okolicznościach, czego chcieć więcej. Życzę udanego dalszego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńCudne motyle i piękne widoki z Chorwacji, miłego wypoczynku ;) Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne motyle i zdjęcia! A wakacje na pewno cudowne 😊
OdpowiedzUsuńDo każdej sukienki inna torba (i buty;-)), marzenie każdej kobiety:-) Też mam hopla na punkcie zdjęć, bez aparatu nigdzie się nie ruszam tylko takiego fotografa pod ręką mi brakuje. Torby cudne a w tej scenerii chorwackiej czarują optymizmem, eksperyment zdecydowanie udany. Życzę udanego wypoczynku:-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe torby, choć początkowo uznałaś je za nieudane! Świetne zdjęcia, i wakacje myślę, że macie wspaniałe. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJustynko kochana, tak pięknie u Ciebie, że nie wiem czym mam się najpierw zachwycać. Torby to cudo!!!! Dziś me serce skradła ta z kwiatami!!:) Widoki i przyroda - niesamowite. Jak pięknie tam macie, tylko pozazdrościć :). Na zdjęciach wyszłaś ślicznie - radosna, wypoczęta i pełna energii :). A Ewunia to istny cukiereczek - jak zawsze skradła posta :)) Buziaki dla Was!
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce, a torby zachwycają!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńChorwacja to piękny i różnorodny krajobrazowo kraj. Nie dziwię się, że wciąż tam wracacie. Twoje torby są zjawiskowe i nie jedna kobietka chciałaby taką mieć w posiadaniu. Ja na pewno tak. Motyle niczym żywe, jakby przysiadły na chwilkę, by zaraz zerwać się do lotu. Bukiet równie piękny. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa tez lubiłam jeździć w jedno miejsce przez długie lata. Człowiek ma swoje ulubione kąty,swoje ulubione trasy spacerowe. Po prostu można od tego uzależnić. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła
OdpowiedzUsuńWspaniałe wakacje,piękne zdjęcia i niesamowite torby. Motyle jak prawdziwe :) Miłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, wypoczywacie w naprawdę magicznym miejscu:-)
OdpowiedzUsuńKropeczki z tuszu są super, fajnie, że zdarzył Ci się Ten "wypadek", bo dzięki temu powstało coś naprawdę pięknego:-)
Założę się, że Twoje torby zrobiły "furorę " w Chorwacji, są piękne :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki i zdjęcia a twoje malowane torebki są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńChorwacja to piękny kraj :) Torebkami jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńTorby zachwycające! Ty również:)
OdpowiedzUsuńChorwacja jest pięknym krajem, nie dziwię się, że lubisz tam wracać. Pozdrawiam serdecznie.
Jestem zauroczona torbami są cudowne, co jedna to ładniejsza. Córeczka śliczna gwiazdeczka. Ja też lubię wracać do swoich ulubionych miejsc. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńChorwacja to magiczne miejsce, w które pięknie wpisują się Twoje torby. Masz rację, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo dzięki przypadkowi mogłaś stworzyć wspaniałe prace z przeznaczeniem dla siebie 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Piękne torby i ich Twórczyni :) Zapraszam do mnie na świąteczne Candy :)
OdpowiedzUsuńPiękne torby, czynisz istne cuda, piękne zdjęcia ze wspaniałej Chorwacji a do tego śliczne dziewczyny mama i córka. Ewunia przesłodka dziewczynka, brakuje mi już w dom takiego maluszka ;)
OdpowiedzUsuńTorby z motylami - przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że córcia rośnie Ci jak na drożdżach - tak trzymać! Ani się obejrzysz, a będzie robić decu razem z Tobą :)
Nie miałam jeszcze okazji odwiedzić Chorwacji, ale już wiele osób zachwalało mi ten kraj i chyba muszę się w końcu wybrać ;)