...Kiedy zaczynam coś wycinać... nie mogę przestać 😉 I tak powstał kolejny karteczkowy hurcik...
When I start cutting and working with paper... I can't stop. And... the result is another big set of cards ;)
Zaczęło się od tego, że chciałam przygotować karteczki na >>zabawę mapkową u Ani. Uznałam, że skoro już wyciągam przydasie do scrapbookingu to mogę podziałać trochę więcej 😉
I just wanted to make some cards for >>Ania's event/challenge (to make cards using sketches). Since I took all my craft supplies out I thought I could make more cards.
Karteczki powstały z papierów ITD - >>Shabby Chic for Spring oraz >>Rosy Summertime.
I used ITD papers - >>Shabby Chic for Spring and >>Rosy Summertime.
Wena mi dopisuje, pomysłów na różne projekty mam mnóstwo... Momentami aż mnie fizycznie i psychicznie rozsadza (czy to uzależnienie? 😛) jeśli nie usiądę w moim twórczym kącie. Gorzej z czasem.
I have plenty of creative ideas, I have so much inspiration that I feel I can go crazy (physically and mentally) if I don't sit and craft (am I addicted? ;)) The thing is... I don't have much time.
Karolek zaczął ząbkowanie (a jeszcze nie skończył 4 miesięcy), więc - jak się domyślacie - ostatnie dni były dość... trudne.
W nocy pobudkę mam co 2-3 godziny (karmię piersią) i zwykle godzinę 4 rano Karolek uznaje za doskonały czas na uśmiechy i rozglądanie się dookoła 🙈
W ciągu dnia, jeśli tylko jego drzemka trwa dłużej niż 20 minut, siadam do mojego biurka i działam... brudne naczynia, kurz na meblach i sterta prania mogą zaczekać.
My Charlie has started teething (and he's not even 4 months old), so - as you can imagine - last few days have been quite difficult. At night I have to get up every 2-3 hours (I breast-feed); what's more, Charlie thinks 4 am is a perfect time for smiling and looking around.
During the day, if my son's nap lasts more than 20 minutes, I sit at my desk and craft... dirty dishes, dust on furniture and piles of laundry can wait.
Najbardziej mam ochotę malować... ale to dość trudne - mam na myśli to, że malowanie wymaga skupienia i zapomnienia jednocześnie. A ja muszę być na czuwaniu - nasłuchiwać czy Karol już się budzi.
Dlatego najłatwiej mi wyżywać się kreatywnie przy scrapbookingu - w każdej chwili mogę wszystko zostawić. Przy malowaniu czy przy decoupage kiedy zacznę jeden etap to muszę go skończyć (nie wspominając już, że dodatkowo muszę wyszorować ręce, a na to też potrzeba czasu).
I feel like painting most. But it's difficult - I mean painting requires focusing and forgetting at the same time. And I have to stay alert - I have to listen wheter Charlie wakes up. For this reason it's easier for me to let off my creative steam when I deal with scrapbooking. At any time I can leave my desk. If I paint or decoupage when I start a new step I must finish it (not to mention the fact that I have to wash my hands thoroughly and I need time for it as well).
A tutaj mapki oraz zdjęcia oraz kolaż dla Ani, a >>tu jest post na mapkowe prace ze stycznia. A ponieważ wytyczne co do koloru i wzoru nie są obowiązkowe, postanowiłam pominąć "czarny" i "kropki".
Kiedy wycięłam ptaszorka dotarło do mnie, że na mapce jest prostokąt a nie kwadrat 😆
Pierwszy raz biorę udział w zabawie, w której trzeba trzymać się mapki; mam nadzieję, że to, że dodałam kokardki i gałązkę przy obrazku nie zdecyduje o dyskwalifikacji 😉
Dziękuję za wszystkie odwiedziny 💗
I dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim postem, czuję ulgę, że nie tylko ja miewam problemy z ojczystym językiem 😉
Justynko przepiękne kartki. Tyle w nich kolorów, kwiatów, że na chwilę zapomniałam o szarówce i chlapie za oknem :). Jak ja już tęsknię za wiosną :).
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana!
O!!! Wiosna u Ciebie Justynko. Kartki przepiękne - delikatne, romantyczne i jednocześnie radosne, bo te kolory spychają biel śniegu za oknem na dalszy plan i przywołują już wiosenną aurę.
OdpowiedzUsuńUściski
Pięknie sobie radzisz z tymi karteczkami. Podziwiam że znajdujesz czas na tworzenie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńJustynko piękne wykonałaś te karteczki, mapki jak najbardziej Ci służą. Podziwiam, że przy maluszku potrafisz tyle fajnych prac wykonać :) Pozdrawiam i życzę, żeby ząbkowanie Karolka było bezbolesne :)
OdpowiedzUsuńCudowne kartki- zachwyciła mnie każda jedna i wszystkie po kolei:)
OdpowiedzUsuńZąbkowanie to trudny czas, ale dzieciaki tak szybko rosną i trzeba się cieszyć każdą chwilą
Buziaki
jakie te karteczki przecudne, z małymi dziećmi to trudno zabrać się za rękodzieło, ale jeśli się tego bardzo chce, to zawsze można troszkę czasu ukraść na swoje pasje:)
OdpowiedzUsuńCo za cudeńka:)
OdpowiedzUsuńJustynko zapachniało wiosną! piękne karteczki:))
OdpowiedzUsuńO raju ile tego, idziesz jak burza :) karolek za chwile podrośnie i zapomnisz o zmęczeniu. Ciesz się jego dzieciństwem, szybko minie :)
OdpowiedzUsuńDoprawdy nie wiem Justynko czemu tu nie ma mojego komentarza, naprodukowałam się wczoraj że hej. Penie nie kliknęłam opublikuj. :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje kartki i nawet nie wiesz jak się cieszę, że dołączyłaś do mojej zabawy. Te papiery sa cudowna a twoja kompozycje i dodatki to już mistrzostwo świata. Z wielką radością przyjmuję ja do swojej zabawy.
Pozdrawiam serdecznie
Justynko karteczki przecudne. Podziwiam Ciebie, dwójka dzieci w tym niemowlę, a ty pełna energii. Pozdrawiam 😘
OdpowiedzUsuńWspaniały hurcik Justynko. Oj chciałabym mieć tyle energii co Ty. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSame cudności w ilości hurtowej... podziwiam i podziwiam i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie wiosennie już u Ciebie. Karteczki rewelacyjne i to w hurtowej ilości. zapachniało wiosną i powiało ciepełkiem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWiosna najprawdziwsza, a tu za oknem mróz i śnieg, ale słonko dziś pięknie świeci wiec nadzieje wiosenne odżywają. Pięknie i ze smakiem Justynko, czyli... nic nowego:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńCudowne karteczki!!! Tęsknię już za wiosną :)
OdpowiedzUsuńPięknie, wiosennie, pastelowo, tak jak lubię. Justynko wspaniała jest Twoja twórczość, zawsze perfekcyjnie i nietuzinkowo!!! Gratuluję i pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńŚwietne prace! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńŚwietna kreacja i piękne wykończenie. Pozdrowienia z Indonezji.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace. Tak - to uzależnienie, ale nie trzeba się z niego leczyć bo jest nieszkodliwe :)
OdpowiedzUsuńTwoje kartki zachwycają bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki !
OdpowiedzUsuń