sobota, 5 marca 2022

Pudełko z pieskiem

 Dziś... jedna ze starszych prac, pudełko 100% ręcznie malowane (ze zdjęcia); projekt wykonałam w zeszłym roku w listopadzie.

Teraz tworzę karteczki, pudełka, zakładki, wszystkiego po trochu. Część z nich przeznaczę na licytacje wspierające Ukrainę 💙💛

Today I'd like to post one of my older projects. I painted the box in November last year. Now on my desk there are cards, boxes, bookmarks. I'll put some of them on charity auctions for Ukraine soon.

Dziękuję za Wasze komentarze i przemyślenia pod poprzednim postem...

Na niepokój, strach, złość... pomaga mi rozmowa z innymi.

Thank you for all your comments under my last post. When I feel anxious, firghtened, angry... I can see that talking to others helps me.





Swoim rękodziełem od lat wspieram różne akcje charytatywne i zamierzam także w ten sposób pomagać naszym sąsiadom. Moi znajomi, m. in. Justynka z bloga Wielkie Małe Pasje powiedzieli mi o grupie >>Make Art Not War. Razem dla Ukrainy, gdzie można licytować rękodzieło, a dochód będzie przekazany dla mieszkańców Ukrainy.

I've been taking part in different charity auctions by donating my hanmade things for many years and I'm going to support our neighbours this way as well. >>Justynka told me about one FB group >>Make Art Not War which supports Ukraine by chairty auctions.







Konkretny cel pomaga mi się skupić i nie zwariować - jak nigdy dotąd wiadomości sprawdzam co godzinę, czasem częściej; jeśli się czymś nie zajmę to od razu sięgam po telefon i przeglądam serwisy informacyjne.

Nigdy nie pojmę sensu wojny 😔😔 Boję się, że ten psychopata, który za tym wszystkim stoi, nigdy nie poniesie odpowiedzialności...

A concrete goal helps me not go crazy and helps me focus. I've never listened to the news so often in my whole life. If I don't have something to do my hands take my smartphone unconsciously and I check the news on the Internet.

I'll never understand what's the point of wars :( I'm afraid the psychopath who's started this madness will never bear the responsibility for what he's done... 


To drugi raz gdy malowałam ze zdjęcia. Pierwszy raz zmierzyłam się z Himalajami - a efekty pokazałam >>tutaj. Pudełko z pieskiem malowałam dla właścicielki zwierzaka; niestety pupil jest już w psim niebie.

Myślę, że pudełko wyszło OK 😉

It's the second time I've painted something from a photo. The first time was >>here, with the Himalayas.

Kochani, trzymajmy się 💙💛💕

12 komentarzy:

  1. Fantastyczna praca, piesio jak żywy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż Justynko o Ukrainie wiele napiszę. Ja słucham radia i oglądam jedne wiadomości dziennie w TV, inaczej bym zwariowała, tym bardziej że sama niewiele mogą zrobić. Z stronki na FB juz skorzystałam wystawiłam na licytacje jedna rzecz i sprzedałam, nawet już wysłałam. Wpłaciłam też sama z siebie jakąś kwotę i co ja mogę więcej ???? a denerwować się, .... mało mamy własnych problemów na co dzień ??? A na tego wariata nie mam mocnych jeden jego rozkaz i nie ma całego świata.
    Co twojej skrzyneczki to super Ci wyszła, zwłaszcza jak była przeznaczona dla Właścicielki psa. Zawsze mówiłam że masz ogromny talent do malowania.
    Pozdrawiam i idę zerknąć co tam wystawiłaś na licytację :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za Twój komentarz! I ja czuję, że niewiele mogę zrobić... pomagam tyle ile jestem w stanie: w przedszkolu Ewy jest zbiórka materiałów medycznych, w której weźmiemy udział, mój Adam jest właśnie na granicy i pomaga rodzinie znajomemu w podróży dalej na zachód (ten znajomy został i walczy), ja planuję licytacje (będę je umieszczać w przyszłym tygodniu). I ogólnie myślę że z pomocą musimy szykować się na maraton, na kilka miesięcy, a nawet lat.
      Wezmę z Ciebie przykład, zgodzę się, że mamy własne problemy. Ilość wiadomości koniecznie muszę ograniczyć...
      Pozdrawiam serdecznie!!

      Usuń
  3. Justynko, piękna ta skrzyneczka. Pieska namalowałaś tak wiernie, a jednocześnie z artystycznym polotem. Cudnie.
    Sytuacja obecna jest straszna. Dobrze, jeżeli możemy pomóc, wesprzeć czynem, czy słowem. Bądźmy silni i dzielmy się sercem.
    Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  4. wyszło ok? nie wyszło świetnie! podziwiam Cię niezmiennie:)
    A na stronkę chętnie zajrzę i na pewno też coś wystawię:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne pudełeczko! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. CUDOWNE pudełeczko!! Pies jest śliczny:) Masz wielkie serducho!

    OdpowiedzUsuń
  7. pięknie wyszło Justynko:)) ja już swoją cegiełkę wrzuciłam na licytację:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniale wykonane pudełko. Boje się tego co się dzieje...Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Justynko pudełko jest przepiękne! Idealnie odwzorowałaś psiaka, ale nie ma co się dziwić - masz ogromny talent i duszę prawdziwej artystki!!!
    Oby wojna szybko się skończyła...
    Buziaki kochana!

    OdpowiedzUsuń
  10. Istne cudeńko:) To będzie prawdziwy skarb:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze :) bardzo miło mi, że zaglądacie do mojego Trzeciego Pokoju :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...