Hej 😀
Dziś zapraszam na post z decoupage, ale w trochę innym wydaniu 😉
Już od dłuższego czasu w decoupage modne są wyciski z różnych mas plastycznych... Sklepowe półki uginają się od foremek, a w social media jeśli chodzi o decoupage to prace mocno postarzane, z wyciskami, biją rekordy popularności.
Hello, today I'd like to show some decoupage... but a bit different than usual... All over the world for some time art moulds have been very fashionable in decoupage... you can find thousands of them in craft shops, and in social media artwork with modelling pastes and with an 'antique' look attract the most attention.
Ale... spróbowałam! 😀 Wychodzę z założenia, że warto wychodzić ze swojej strefy komfortu raz na jakiś czas. Efekt to właśnie to pudełko. Wyciski z foremek dostosowałam do mojego zmysłu estetycznego 😉
Well, I can't get into the moulds; this 'rich' style isn't my cup of tea. I can look at this style, some of the works are really interesting and impressive, but I don't feel the need to follow this trend. Nevertheless... I've tried! The effect is here... the box. I believe it's worth leaving your comfort zone from time to time. I used some moulds, not too many - just to suit my taste 😉
Użyłam dwóch arkuszy z tłem z >>tego zestawu ITD Collection.
Główny motyw - dziewczynka w stylu 'vintage' - pochodzi >>stąd.
Motylki to stempelki.
Malowałam farbami kredowymi Pentartu oraz złotą farbą Pentartu.
I used backgrounds from >>here. The 'vintage' girl comes from >>here. The butterflies are made with stamps. I used chalk paints from Pentart and some gold paint (Pentart too).
I co myślicie? 😀
And what do you think? :)
Pozdrawiam serdecznie, trzymajcie się!
Pięknie! Prześliczne pudełeczko, bardzo ładnie je zaprojektowałaś, wykonanie jak zawsze u Ciebie - z dbałością o detale, całość idealna :). Naprawdę, jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńJustynko, całkowicie podzielam Twoje zdanie co do nadmiaru ozdób, też nie przepadam za takim barokowym przepychem. Ale, jak widać, jakiś dodatkowy element dla urozmaicenia czasem warto wkomponować :). Wyszło cudnie!
Idealna! Skrzyneczka jest przepiękna Justynko. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Nowości widze :) Szybko wsiąkniesz w wyciski z masy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje się ta skrzyneczka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Twój zmysł estetyczny bardzo mi odpowiada;) cudna skrzyneczka
OdpowiedzUsuńPiękne pudełko
OdpowiedzUsuńwarto czasami spróbować czegoś nowego, pudełko prześliczne, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńCudowne -)
OdpowiedzUsuńWygląda jak pamiątka po babci. Piękne
OdpowiedzUsuńJa to jestem a właściwie byłam jak sroczka wszystko bym gromadziła i kupiła. No ale cóż za stara już jestem co by zmieniać techniki i próbować. Za późno się wzięłam za to rękodzieło dlatego podziwiam wszystko co Ty stworzysz. Pudełeczko jest świetne a te wyciski bardzo do niego pasują. Mam nadzieję ze ujrzy światło dziennie a nie trafi do szuflady !! Wszystko co robisz jest idealne i choć nie jest całkiem w Twoim guście to i tak jest super !!!.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna praca. Bardzo lubię decoupage, ale nie koniecznie z tymi wszystkimi nowinkami. Podobnie ja Ty, również byłam ciekawa i zakupiłam foremki. Jeszcze nie próbowałam. U Ciebie wyszło pięknie
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło Tobie to pudełko.
OdpowiedzUsuń