środa, 16 sierpnia 2023

Kapelusze, słoneczniki i lawenda

 Dziś zapraszam na post akwarelowy, w bardzo letnich klimatach 😀

Today I'd like to present to you watercolours with lots of summer vibes :D


Te obrazki malowałam w lipcu i sierpniu.

I painted these pictures in July and August.


Te trzy pochodzą z mojej wyobraźni.

Można powiedzieć, że połączyłam w nich jedne z moich ulubionych czynności: malowanie i czytanie 😁

These three are just my... pure imagination ;) I can say in these works I combined my two beloved activities: painting and reading :D








Z mojej wyobraźni pochodzi także ta dziewczyna ze słonecznikami we włosach...

The girl with the sunflowers is also my own idea.




Ta ostatnia, lawendowa panienka, to efekt mojej inspiracji obrazkiem, który namalowała >>Danusia (tu podlinkowałam jej profil na Instagramie).

Za zgodą Autorki stworzyłam podobny motyw w moim własnym stylu.

I jest to obrazek, który otwiera mój nowy akwarelowy szkicownik... Marzyła mi się tak "książkowa forma" do malowania... I zainwestowałam w notes od Hahnemühle.

Tu poniżej pierwszy obrazek to oryginalna praca:

The last one, the lavender girl, was inspired by a picture painted by >>Danusia (the link will take you to her Instagram profile). The Author allowed me to paint a similar motif in my own style.

And it's a picture that opens my new watercolour sketchbook... I'd dreamed about a 'book' that would contain my works... and I bought myself a sketchbook from Hahnemühle. 

The first picture below is the original artwork:







A tu jeszcze kilka ujęć z procesu malowania...

And here you can see some parts of my creative process.



Dziękuję za wszystkie odwiedziny! pozdrawiam! 

16 komentarzy:

  1. Przepiękne obrazki . Wspaniałą masz wyobraźnię i potrafisz przelać to o czym myślisz na papier.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak wchodzę Justynko do Ciebie zawsze mam taki dreszczyk emocji i gęsią skórkę na rękach. Taką reakcję znam od dawna - to znak, że do duszy mojej dociera samo piękno. Uwielbiam te ciary:))) Gęsia skórka jeszcze się utrzymuje:)
    Wszystkie akwarelki są piękne. Te z dziewczyną w kapelusiku takie sielskie. Przypominają mi dzieciństwo, gdy zaczytywałam się Anią z Zielonego Wzgórza. To chyba jedyny cykl powieści, które czytałam wielokrotnie. Kolejne dwa obrazki również są niezwykle piękne.
    Fragment filmu, w którym malujesz Justynko oczy obejrzałam dwa razy i obejrzę jeszcze, bo postanowiłam nauczyć się od Ciebie malowania akwarelami. W celach ćwiczebnych mam zamiar odtworzyć dokładnie Twoje kroki - oczywiście za Twoja Justynko zgodą. Efektów tych ćwiczeń nie będę nikomu pokazywała - jeżeli się zgodzisz na lekcje dla mnie:)
    Kilka razy malowałam akwarelami, ale tak zupełnie odwrotnie niż Ty - najpierw postać czy główny motyw, potem tło:))) Obrazki moje nie były dobre.
    Jeszcze napatrzeć się nie mogę na brązową kreskę, kontur. Wspaniałe! Ileż ona daje delikatności i ciepła. Czarna wyostrzyłaby wszystko. Brawo.
    Rozpisałam się, ale to dlatego, że malujesz niesamowicie!
    Byłam u Danusi z Instagrama - ciary teżz były:)
    Serdecznie Cię pozdrawiam Justynko. Napisz czy mogę pobierać lekcje od Ciebie (na zasadzie kopiowania Twoich prac).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie dziękuję za Twój komentarz :) dostarczył mi mnóstwa uśmiechu, ale i także kreatywnej energii i chęci do dalszego działania... bo właśnie chciałabym móc inspirować innych i dzielić się tym, co sprawia mi radość :) Twoja reakcja zdecydowanie pokazuje mi, że to co robię może być właśnie tak "pozytywnie zaraźliwe" ;)
      Jesteś kolejną osobą, u której ta dziewczyna w kapeluszu wywołuje skojarzenie z "Anią z Zielonego Wzgórza" i bardzo mnie to cieszy :)
      Śmiało korzystaj z udostępnianych przeze mnie materiałów video :) ćwicz, i dobrze się przy tym baw... ja tak samo podglądam pracę innych i zerkam na materiały, którymi inni twórcy dzielą się w sieci. Inspirujmy się nawzajem, bo to coś cudownego ;) Chciałabym tylko zastrzec, że to, co publikuję często pokazuje ledwo 20-25% mojego procesu. Blokuje mnie bardzo prozaiczna rzecz - limity wgrywanych do sieci filmików (na bloggerze 100 mb, na Instagramie limit czasowy 90 sekund) oraz zwyczajny brak czasu (gdybym chciała - a chciałabym! - moje projekty pokazywać w formie pełnych turoriali np na YouTube musiałabym mieć dodatkowe 10 godzin tygodniowo, żeby te filmiki obrabiać :D).
      Mam nadzieję, że po ćwiczeniach pokażesz swoje akwarelowe prace u siebie... :)
      Trzymam kciuki i mam nadzieję, że praca z tymi farbami dostarczy ci mnóstwo radości!!!

      Usuń
    2. Justynko, bardzo dziękuję! Wystarczy mi co pokazujesz w filmie, a jak nie to będę pytać:) Akwarelowe prace uwielbiam, a sama nie potrafię z tych farb wydobyć ich walorów. Tak mi się chce spróbować, że chyba zaraz zabiorę się do pracy:)
      Serdecznie Cię pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję:)

      Usuń
  3. No kochana twoje prace sa coraz barwniejsze :) Ten zestaw, który tu pokazujesz mógłby być ilustracjami do jakiejś książeczki dla dzieci, lub innej romantycznej powieści :) Brawo TY :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne prace Justynko. Mi też dziewczyna w kapeluszu kojarzy się z Anią z Zielonego Wzgórza, a najbardziej podoba mi się ten obrazek, gdzie ma przymknięte oczy, a w tle jest być może jakiś dworek. Pozdrawiam milutko i lecę jeszcze raz nacieszyć oczy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam, po prostu podziwiam!!! Twoje prace Justynko są prześliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Najbardziej mi się podoba lawendowa panienka. Uwielbiam lawendę i wszystko w kolorze fioletowym. Podziwiam z zachwytem twoje obrazki. Pozdrawiam Asia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow! Jestem pod wrażeniem Twoich obrazków :D Piękne są i bardzo mi się podobają :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem pod ogromnym wrażeniem! Regularnie podziwiam na Instagramie - przepiękne, to mało powiedziane!
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  9. Justynko, po prostu przepiękne prace! patrzę i podziwiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. prześliczne rysunki, można je oglądać i oglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne są te obrazki takie delikatne .

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz niesamowity talent, zawsze jestem pod wrażeniem <3 Piękne, letnie prace <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Oh, jak pięknie...
    Twoje akwarele przypomniały mi książkę Kornela Makuszyńskiego-"Szaleństwa panny Ewy". Lata międzywojenne i tamtą modę. Oglądając te prace aż mi żal, że obecna moda jest ogólnie byle jaka.
    Wszystkie obrazki mi się podobają, ale jakoś najbardziej ujeła mnie fioletowo włosa panna we wrzosach. Cudny jest ten portret :) :)
    Może kiedyś zrobisz live'a z akwarel na grupie "świrkowej" Fb ?
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne akwarele i z podziwem obejrzałam ujęcia z procesu malowania :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze :) bardzo miło mi, że zaglądacie do mojego Trzeciego Pokoju :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...