Hej!
Dziś po raz kolejny zapraszam na porcję zakładek 😉
Hello! Today I'd like to present (again :D) a set of bookmarks ;)
...Tak, uwielbiam zakładki 💕
Samo ich tworzenie, fotografowanie, pisanie o nich sprawia mi radość 😀
Cudownie jest mieć swoją pasję!
I tu chciałabym udostępnić dwa posty z >>Miłych Obrazków, które obserwuję od dawna, i które po prostu uwielbiam 💕
Yes, I love bookmarks. I love making them, taking pictures of them, writing about them. It's my passion and I am so grateful and overjoyed I have it!
A teraz moje zakładki...
Każdą z nich malowałam według własnego pomysłu.
Pierwsza to moja interpretacja hasła >>"zakładka z pszczołą" na zakładkową zabawę w grupie Świry Rękodzieła Inspirują.
Each picture that you can see in the bookmarks is my own idea. The first one is my interpretation of the subject 'a bookmark with a bee' given in a bookmark 'challenge' I take part in on FB.
Ta z misiem podobnie - przygotowałam ją na zabawę w Świrach na hasło >>"zakładka z misiem".
Similarly, I painted the one with a teddy for another bookmark 'challenge' on FB.
I ostatnia, z ptaszkiem...
And the last one, with a little bird...
Każda z zakładek ma trochę różowego koloru... Coraz częściej wybieram różowe ciuchy i dodatki 😉
Ostatnio bardzo go polubiłam 💗💗
Each bookmark has a bit of pink colour... Recently I've been wearing more pink clothes and accessories ;) I've really taken to pink!
Pozdrawiam serdecznie!
Twoją pasję tworzenia zakładek widać od razu - pięknie je tworzysz. Są zawsze dopracowane i cudownie zaprezentowane. Podziwiam - dekupażowe i akwarelkowe - wszystkie:) Te również mnie zachwyciły bardzo.
OdpowiedzUsuńWiesz Justynko, że ja w zasadzie nie pokazuję ludziom z otoczenia, czym się zajmuję w wolnych chwilach. Pamiętam słowa koleżanki z pracy, gdy pewnego razu pokazałam jej kartki wielkanocne, które zrobiłam... nudzisz się? Tak zareagowała:))) Bardzo mnie to wtedy poruszyło i w zasadzie nigdy więcej nie pokazałam swoich prac. Naprawdę kilka osób tylko zna moje hobby. O blogu tez raczej nikt nie wie. Tylko najbliżsi. Rok temu postanowiłam "wyjść z podziemia" i na Ig założyłam konto podpisując się imieniem i nazwiskiem, ale o tym wiesz:) Piszę o tym, bo pierwszy cytat z Miłych Obrazków jest bardzo osobisty dla mnie. Kocham to co robię i jestem szczęśliwa gdy tworzę. Nie musi to być zrozumiałe dla innych. Serdecznie Cię pozdrawiam Justynko i lecę zobaczyć poprzednie posty. Buziaki:)
Dziękuję, że podzieliłaś się swoją historią :) tego rodzaju reakcje ("nudzisz się?" Albo "a po co to w ogóle?" "A da się na tym zarobić?") nie należą do najprzyjemniejszych. Choć ja najgorsze jakie usłyszałam to rzucone z pogardą "te twoje pudełka to "g*wno" i to od bliskiej osoby. Zabolało. Ale silniejsze od bólu było poczucie, że to co robię ma sens dla mnie, tam głęboko w środku. Dużo czasu mi zajęło zrozumienie jakie to ważne, to światełkow środku, i że to co mówią inni to ich problem i świadczy o ich postawie.
UsuńJa bardzo lubię Twoje malowane anioły i nie tylko;), zresztą nie raz Ci pisałam;);) naprawdę cieszę się, że dzielisz się wirtualnie tym, co tworzysz, nie raz mnie zainspirowałaś:) dzielisz się pięknem i radością i to jest cudowne.
Ściskam Cię serdecznie:)
Justynko, bardzo dziękuję za krzepiące słowa:) Tyle razy sobie myślałam, że w blogowym świecie spotykam ludzi, którzy bardziej mi kibicują i dają moc energii niż w realnym. Jestem tu od ponad 10 lat i nigdy nie spotkałam się z przykrym komentarzem czy opinią. To jest cudowne.
UsuńTak, słowa o pudełkach musiały boleć, tym bardziej, że tworzysz przepięknie. Chyba taki był właśnie cel wypowiadajacego :(
Ściskam mocno!
Cudne zakładki Justynko, a najbardziej wpadła mi w oko Pani Misiowa.:) Przeczytałam komentarz Izy i Twój, wiem też co znaczy zachowanie bliskiej osoby. W społeczności rękodzielników tego się nie spotyka, bo te osoby wiedzą ile czasu i wysiłku trzeba włożyć w pracę. Nie liczy się, że coś jest nieidealne, ale ważne jest serce włożone w daną rzecz. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa też mam świra na punkcie zakładek, niestety malować nie umiem więc moje zakładki są wyszywane krzyżykami, ale Twoje zawsze podziwiam z takim talentem do malowania to się trzeba urodzić !! Dziś wybieram tą z ptaszkiem. Dwie pierwsze idealnie by pasowały do książek dla dzieci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jakie śliczne zakładki, takie typowo dziewczęce. Pewnie niejednej dziewczynce umiliłyby lekturę nawet najbardziej "topornej" książki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJustynko przepiękne są Twoje zakładki! Uwielbiam ich kolorystykę, delikatność i każdy szczególik. Zawsze zachwycają!
OdpowiedzUsuńBuziaki posyłam!:)
Niesamowite zakładki :D
OdpowiedzUsuńCudowne zakładki. Jak zwykle podziwiam i pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam Twoje zakładki i taj jest i teraz. Są niepowtarzalne i pełne włożonego Twojego serca :-).
OdpowiedzUsuńZakładki piękne, lubię klimat Twoich prac:) A co do cytatów, mnie moje rękodzieło rozwinęło pod tyloma względami, że lubię "tracić na nie czas" :D
OdpowiedzUsuńPrześliczne, a ta z ptaszkiem... szczególnie, bajkowa. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne bajkowe zakładki. Uwielbiam twoje dopracowane pracę oraz piękne zdjęcia. Pozdrawiam Joasia
OdpowiedzUsuń