Cześć 😀
Dziś zapraszam na moje podsumowanie czytelnicze 2024.
I, przy okazji, pokazuję także 3 ostatnie akwarelowe zakładki z 2024.
Jeśli chodzi o czytanie, 2024 był dobry, ale nie aż tak dobry jak 2023 (do tej pory najlepszy).
W 2024 mój wynik to 126 książek. W 2023 było to 140 tytułów (podsumowanie 2023 jest >>tu)
Zdecydowana większość to audiobooki. Niewiele jest książek tradycyjnych - myślę, że przyczynił się do tego trwający ponad 4 miesiące remont mojej lokalnej biblioteki.
Wśród wybieranych przeze mnie książek najwięcej jest literatury obyczajowej i romansów, powieści z historią w tle; oprócz tego odrobina fantastyki, kilka powieści z wątkiem kryminalnym, a najmniej jest literatury faktu.
Cały rok dzieliłam na kwartalne podsumowania.
Kwartał styczeń-marzec 2024 >>tutaj
Kwartał kwiecień-czerwiec 2024 >>tutaj
Kwartał lipiec-wrzesień 2024 >>tutaj
Kwartał październik-grudzień 2024 >>tutaj
Teraz czas na moje subiektywne zestawienie. Książek nie kupuję (bardzo, bardzo rzadko mi się to zdarza w ostatnich latach), najczęściej je wypożyczam z biblioteki lub słucham audiobooków w aplikacji Storytel.
Dlatego moim kryterium w podawaniu najlepszych tytułów jest "czy kupiłabym tę książkę?" oraz "Czy przeczytałabym to jeszcze raz?" Jeśli odpowiedź brzmi "tak", to znaczy, że warto umieścić ją w moim zestawieniu podsumowującym 😉
Kolejność przypadkowa.
1. Aleksandra Tyl, Wschody i zachody słońca.
2. Kristin Hannah, The Women, - w polskim wydaniu po prostu Kobiety
3. Joanna Kuciel-Frydryszak, Chłopki.
4. Serie autorstwa Idy Żmiejewskiej - Zawierucha oraz Warszawianka
5. Bonnie Garmus, Lekcje chemii
6. Aleksandra Tyl, Ostatnia podróż
7. Magda Knedler, seria Medea
8. Laini Taylor, Marzyciel (dwa tomy)
9. Agnieszka Olejnik, Cuda i cudeńka oraz Listy i szepty (są to dwie części jednej opowieści)
10. Jan-Philipp Sendker, The Art of Hearing Heartbeats (polska wersja: Sztuka słyszenia bicia serca)
O każdej z nich pisałam w kwartalnym podsumowaniu, i chyba nie będę się powtarzać z opisem moich wrażeń 😉
To już kolejny rok, gdy tworzę swoje podsumowania książkowe. I muszę przyznać, że sama sobie gratuluję robienia ich 😂 bo naprawdę wracam do własnych zapisków i kolaży okładek - czasem np. chcę sobie przypomnieć tytuł, albo autora.
Powtórzę się, ale naprawdę tak się czuję - jestem kompletnie, beznadziejnie, szaleńczo uzależniona od czytania/słuchania, od opowieści, historii, tych fikcyjnych, i tych opartych na faktach.
W zeszłym roku czytanie nie raz ratowało moje zdrowie psychiczne...
W nowym roku już mam kilka przeczytanych książek.
...Ale o nich wspomnę w podsumowaniu na koniec marca 😉
Pozdrawiam serdecznie!
Rok bardzo udany czytelniczo. Ja uznaję tylko książki tradycyjne więc na ich czytanie mam mało czasu.Zakładki piękne szczególnie ta z bałwankiem. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńGratuluję pięknego wyniku czytelniczego. Ja wybieram książki tradycyjne, na słuchaniu nie mogę się skupić, różne myśli krążą po głowie. Śliczne zakładki Justynko, mi najbardziej spodobała się ta z aniołkiem. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAleksandra Tyl i jej "Ostatnia podróż", oj jak ja się przy lekturze spłakałam! Prawie się odwodniłam ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńPreferuję książki papierowe, więc czasem je kupuję. I trochę brakuje już mi miejsca na nowe pozycje.
Co do Twojego wyboru, to czytałam tylko Aleksandrę Tyl, a reszty autorów nie znam. Akurat ta pisarka niestety nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia i właśnie mam zamiar pozbyć się jej książek ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny wynik czytelniczy. Myślę, że niejeden mógłby Ci go pozazdrościć, ale też się zmotywować. Jak zwykle podobają mi się Twoje zakładki, zwłaszcza ta z aniołkiem - jest urocza. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJustynko cudne zakładki , podziwiam niezmiernie:) napisz mi proszę co to za specyfik, którym nakładałaś na bombkę? pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję:) mój płyn to Medium maskujące do akwareli Art Masking Fluid - Winsor & Newton
UsuńDzięki😘
UsuńWidać, ze lubisz czytać Justynko :) zakładki sa bardzo urokliwe, jak zawsze u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńZ zakładek jak nic ta z bombką moja ulubiona, najbardziej mi się podoba !! Gratuluję wyniku czytelniczego jest imponujący !! Niestety audiobooki to nie moja bajka, bo normalnie zasypiam jak nie przewracam stron, ale literatura obyczajowa jak najbardziej w moim guście, niestety jeszcze nie jestem na etapie zapisywania się do biblioteki :-) chyba czas to zmienić !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dobrego roku czytelniczego 2025 życzę !!!
Wow! Super wynik. U mnie też sporo audiobooków, bo można je łączyć z różnymi rękodzielniczymi pracami 😉 zakładki jak zawsze cudne, najbardziej podoba mi się bałwanek, chociaż wszystkie cudowne 😍 dobrego czytelniczo i rękodzielniczo roku 😉
OdpowiedzUsuńJa podziwiam akwarelowe zakładki, są cudne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jeju, Justynko, piękny wynik książkowy! Gratuluję!
OdpowiedzUsuń:)