Ostatni weekend udało nam się spędzić nad morzem, trafiliśmy w IDEALNĄ pogodę - wiatr, słońce, bez deszczu... Wycisnęłam co się dało w ciągu tych niecałych dwóch dni - spacer po plaży wieczorem, spacer do latarni morskiej, po lesie, gofry, lody, wędzona rybka... taki mini-wakacyjny pakiet :) Krótki, ale jakże potrzebny wypoczynek...
Dziś szybciutko - o dwóch zakładkach, metamorfozie słoika i do tego ciasto, które polecam :)
Czekoladowe zakładki
Chciałam zrobić zakładki, ale brakowało mi pomysłu... z pomocą przyszła inspiracja z bloga Twórczych Mam - temat: Słodkości :)Połączyłam trzy moje ukochane czynności - decoupage, czytanie i czekoladę... :)
Kropki w tle to serwetka. Motywy ciastkowo-czekoladowe to też serwetka, ale inna.
Napisy to transfer na lakier Altax (polecam tę metodę!)
Swoje zakładki posyłam na wyzwanie Gościnnej Projektantki w Klubie Twórczych Mam, szczegóły po kliknięciu w banerek:
Metamorfoza słoika
A i przy okazji pokazuję też przerobiony przeze mnie słoik - po pewnej znanej kawie :)Zaczęłam go przerabiać już jakiś czas temu, zaczęłam pracę, ale coś mi nie odpowiadało...
Słoiczek został schowany w szafce i czekał, czekał...
Aż się doczekał :)
Kawy rozpuszczalnej co prawda nie pijemy :P ale pewnie wykorzystam słoik inaczej. Albo odłożę na prezent dla kogoś, kto taką kawę lubi :)
A skoro kawa to i ciasto do kompletu...
Ciasto, które polecam
W Kocikowej Dolinie Kasia opublikowała przepis, który postanowiłam wypróbować :)Generalnie talentu do pieczenia nie posiadam :) ale to ciasto - wyszło mi!!! :) Było pyszne, zjedliśmy je w ciągu 3-4 dni :)
Chwalę się dopiero teraz (zrobiłam je na początku lipca), ponieważ będąc na fali pieczeniowego entuzjazmu postanowiłam zrobić jeszcze jedno, tym razem wg przepisu mojej mamy, ale coś mi nie wyszło i obraziłam się na pieczenie... :)
Przepis można znaleźć TUTAJ, polecam :) przy okazji warto pooglądać jak pięknie Kasia maluje... :)
pozdrawiam, dziękuję za wszystkie odwiedziny :)
niedługo odwiedzę Wasze blogi, bo przez ten wyjazdowy weekend nie miałam kiedy pozwiedzać blogowego świata :)
AKTUALIZACJA: Zakładki zostały wyróżnione w wyzwaniu "Słodkości" :) Dziękuję! Wyniki TUTAJ.
Jestem taka dumna z Ciebie, że udało Ci się ciasto z mojego przepisu i z siebie, że się przydał :)
OdpowiedzUsuńZakładki smakowite... może kiedyś nauczę się tej sztuki :) Muszę się pogodzić, że są lepsi, więc niech działają :) Ty wszystkiemu co Ci wpadnie w ręce nadajesz nowe życie. Ja taki słoik wrzuciłabym do segregowanych śmieci. Brawo.
Justynko... dziękuję za reklamę, jest mi niezmiernie miło :)
Przepis warto przekazać dalej :) z przyjemnością podzieliłam się efektami swojej pracy i źródłem inspiracji - Twój blog zasługuje na to, żeby go odwiedzić dlatego podlinkowałam Twój post :)
UsuńSłoik początkowo miał trafić właśnie do śmieci, ale pomyślałam, że może warto na nim poćwiczyć tworzenie ;)
pozdrawiam
Świetne te Twoje wytwory.
OdpowiedzUsuńCiasto prezentuje się smakowicie.
Miłej środy życzę:)
Dziękuję i wzajemnie :)
Usuńj jak tu nie kochać czekolady? :3 podziwiam, mam wiele motywów kuchennych ale ni w ząb nie umiem ich zagospodarować...
OdpowiedzUsuńczekoladę można tylko kochać :D ja też mam mnóstwo kuchennych serwetkowych motywów, ale również rzadko zdarza mi się pomysł na ich wykorzystanie :)
UsuńI zakładki i słoiczek są prześliczne :) Uwielbiam kropeczki - nawet szukałam ostatnio takich serwetek, ale nie udało mi się nic znaleźć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) te serwetki znalazłam w Zielonych Kotach :)
UsuńJustynko, ależ smakowity post tu zastałam, wszystko pyszne, pachnące, pięknie podane, smacznie udekorowane - tylko siedzieć i podziwiać.
OdpowiedzUsuńDziękuję za sympatyczną wizytę u mnie i serdecznie pozdrawiam :-)
Dziękuję :) cieszę się, że tak smakowicie wyszło ;)
UsuńPrzepiękne zakładki i do tego słoik w tej samej gamie kolorystycznej! Naprawdę pięknie wyszło! :))))
OdpowiedzUsuńA ciasto też smakowicie wygląda. ;)
Fajnie, że trafiliście na dobrą pogodę.
Dziękuję :) cieszę się, że się podoba :)
UsuńWyszedł bardzo słodki komplet! Czekoladę luubię, kawę też, ale niekoniecznie rozpuszczalną:)) Ciasta piekę i na pewno zajrzę do Kasi:) Często mi się zdarza zostawić coś zaczętego, a dopiero po jakimś czasie spojrzeć świeżym okiem i rodzi się nowy pomysł:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę :)
UsuńZgadzam się, czasem taki odpoczynek od jakiegoś projektu pomaga i sprawia, że praca później wychodzi lepsza :) to spojrzenie świeżym okiem robi różnicę ;)
zakładkami jestem zachwycona, a i słoiczek ślicznie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJustynko, piękne zakładki i słoiczek w bardzo fajnym kolorku! ciasto prezentuje się pysznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWszystko pięknie i pysznie wygląda.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie sposób transferowania na lakier.Napisy wyszły idealnie!
Słoiczek doczekał się ślicznej szaty.
Pozdrawiam:)
Dziękuję :)
UsuńTransfer na lakier polecam - ale tylko na Altax, przy Vidaronie nie chciało wyjść tak ładnie :)
To ciasto wygląda niesamowicie apetycznie, a ten słoik jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję :)
UsuńSłoik jest świetny. Wygląda o wiele lepiej, jak w wersji poprzedniej!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) zgadzam się, że mu lepiej w nowej odsłonie ;) przy pierwszej próbie coś nie wyszło... ;)
UsuńUwielbiam takie klimaty :) czekolada, kropki, a do tego na zakładkach... piękne!
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wrócić do czytania książek, bo mi tego brakuje.
Dziękuję za udział w moim wyzwaniu w KTM :)
Ależ to wszystko cudne ! Zakładki i słoiczek bardzo mi się podobają :) Fajna inspiracja :)
OdpowiedzUsuńSame słodkości u ciebie:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakładki i słoik na kawę :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace :)
OdpowiedzUsuń