Metamorfozy z koronką

Ostatnio wzięłam się za przerabianie rzeczy, które kiedyś mi nie wyszły, i które miałam zamiar przerobić, ale ciągle 'COŚ' i nie było kiedy i jak... Ostatnio pokazałam owocową skrzynkę, dziś efekty pracy z woreczkiem, plus do tego decoupage'owy recycling - słoiczki po miodzie. Oba projekty łączy użycie koronki :)

Worek

Najpierw kilka słów o woreczku...
Powstał ok. roku temu kiedy pierwszy raz próbowałam zrobić decoupage na tkaninie. Niestety wzór, który dobrałam okazał się niezbyt szczęśliwy - nie dość, że kiepsko wyglądał, to jeszcze kolory rozmyły się pod wpływem kleju. Tutaj - przed i po:

Woreczek - a w sumie worek - jest świetnym pokrowcem na suszarkę. Denerwuje mnie, kiedy otwieram szafę, a tam coś jest niepoukładane, coś wystaje (na przykład kabel od suszarki, prostownicy itp.), jakieś cosie leżą w stercie... Jeśli tylko mogę to wkładam wszystko w pudełka, worki, skrzynki, itp.

Wzór, który widać po środku pochodzi ze sklepu z używaną odzieżą :) kupiłam tam taki materiał za całą złotówkę, wycięłam z niego dwa paski i do tego dobrałam koronkę (pochodzi ze zbiorów mojej babci, która - kiedy żyła - często zajmowała się szyciem).  Całość przyszyła moja mama korzystając z maszyny - ja nie chciałam dotykać koronki (za delikatna jak dla mnie). Ostatnio poćwiczyłam trochę pracę z maszyną, ale o tym wkrótce :)

 Słoiki

I druga metamorfoza - recycling dwóch słoiczków po miodzie.

Po tym jak wyjadłam miodek (uwielbiam MIODEK! szczególnie w połączeniu z czarną herbatą), słoiki porządnie umyłam, całość pomalowałam białym podkładem, na to farba akrylowa, wzór z serwetki, delikatnie co-nieco domalowałam i na koniec dokleiłam koronkę.

Słoiczki dłuuuugo czekały niedokończone... Próbowałam je kropkować (przed przystąpieniem do projektu wymarzyły mi się takie soczyste kropki po całości) ale jak je namalowałam to od razu je zamalowałam... Próbowałam dodać wstążkę, ale coś mi nie grało. Zagrała dopiero koronka :) Koronka też pochodzi ze zbiorów mojej babci. Całość zabezpieczyłam lakierem 3V3 do blatów kuchennych, bo słoiczki będą miały oczywiście kontakt z żywnością.

Swój recycling z koronką posyłam na wyzwanie "Koronkowa Robota" na blogu DIY - szczegóły po kliknięciu w banerek. Mam nadzieję, że nie przeszkadza, że w tym poście najpierw opisałam worek, a później słoiki :) Dla jasności wstawiam słoiki w komplecie z banerkiem: