Hej! Dziś chciałabym pokazać moje malunki - na torbie i na worku.
Torba z kwiatami trafiła do >>Lenki, od której dostałam paczkę z wygraną w jej zabawie (zawartością przesyłki chwaliłam się w >>tym poście).
Jako podziękowanie wysłałam Lence tę torbę oraz inne drobiazgi.
Wzór z kwiatami wymyśliłam sama, trochę inspirowałam się >>tym pinem.
Swój szkic dodałam do działu >>rysunki do pobrania.
I sent the bag with flowers to >>Lenka who I had got a package (it was a prize in her blog event, I presented it >>in this post). I wanted to say 'thank you' to Lenka so I prepared a small package with some little gifts for her.
I was a bit inspired by >>this pin when I was designing the picture. I shared my own sketch on my >>pictures to download site.
Malunek na drugiej torbie - z dziewczyną trzymającą bukiet - to moja luźna inspiracja >>tym obrazkiem.
Tutaj pokazuję przyśpieszony proces tworzenia:
The picture on the second bag - the girl holding a bouquet - is my loose interpretation >>of this picture. in the video you can see some parts of my creative process.
I ostatnia praca - worek dla trzyletniej Anielki. Z jeden strony jest wiewiórka, z drugiej żołędzie, czyli spiżarnia dla wiewiórki 😉 Wszystko to malowałam zgodnie z wytycznymi Anielki 😀
Te obrazki to moje własne pomysły.
The last project - it's a bag for a three-year-old Anielka. On one side there's a squirrel, on the other there are acorns (of course it's a pantry for the squirrel! :D). I painted all of these things according to Anielka's ideas ;)
...A dlaczego tytuł to "chwile wyciszenia"?
Moje wyciszenie - czyli relaks, momenty bez obowiązków. pośpiechu i pracy zawodowej - to oczywiście malowanie, rękodzieło, tworzenie, czytanie...
Jak wiecie, prowadzę też konta na Instagramie i Facebooku, ale od nich też potrzeba wyciszenia i właśnie teraz pozwalam sobie na kilka dni odciąć się od social media. Nie czuję, że muszę zabiegać o lepsze zasięgi i zdobywanie coraz szerszego grona obserwatorów.
Co ciekawe, takiej potrzeby "odpoczynku" nie czuję jeśli chodzi o bloga 😉 Tu mi jakoś bardziej... domowo. Ze swoimi postami nie docieram tu do tak szerokiego grona jak na Instagramie, ale wcale mi to nie przeszkadza; wręcz przeciwnie - jako introwertyk lepiej czuję się w mniejszym towarzystwie 😉
The title of this post is 'moments of peace and quiet'... why? My peace and quiet, my rest, are moments without my duties, without hustle and bustle of everyday life and my job - so painting, creating, reading...
As you know, you can find me on Facebook and Instagram, but I need to rest from them as well and now I let myself turn them off for a few days. I don't really feel the need to reach more people and gain more and more followers.
What's interesting, I don't feel the same need when it comes to my blog. Here it's more like... home. Of course my posts here don't reach as many readers as on social media, but I really don't mind. Well, in fact, as an introvert, I just feel better when I'm not surrounded by lots of people ;)
I choć - jak wielu z nas, blogujących, zauważyło - ten rodzaj aktywności w internecie traci na popularności, naprawdę jest mi tu dobrze... 😊
Pozdrawiam serdecznie wszystkich bloggerów - cieszę się, że jesteśmy tu razem 😃😃
Nie mam zamiaru rezygnować z blogowania tylko trochę mi szkoda że kilka dobrych blogów zaprzestało działać. No cóż... Twoje malunki i dekoracje na torbach podziwiam zawsze i te są również świetne. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCudnie malujesz Justynko, torba w rzeczywistości jest jeszcze piękniejsza niż na zdjęciu. Jeszcze raz bardzo dziękuję za wspaniałe podarunki. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńpięknie malujesz, ja przez rok poprzedni, zaprzestałam pisać na blogu, w tym roku jak dotąd udaje mi się 1 raz na tydzień spotkać się z wami - pozdrawiam Cię Justynko
OdpowiedzUsuńJustynko, prace wspaniałe. Film także:) Tworzysz niezwykle pięknie i inspirujesz non stop.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Mnie także bardziej odpowiada nasz blogowy świat.
Podoba mi się, co napisałaś:) Powtórzę słowa, które napisałam do pewnej wspaniałej instagramowiczki i także blogerki - na instagramie na ludzi spoglądam, w blogosferze się z ludźmi spotykam. Tutaj znalazłam kilku przyjaciół - nie przesadzam pisząc to słowo.
Serdecznie Cię pozdrawiam:)
Ech.... Szkoda, że nie umiem tak malować ale za to mogę podziwiać Twoje prace. Fajnie, że Twój blog jest takim miejscem gdzie możesz odpocząć, wyciszyć się i poczuć radość z własnej twórczości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zdecydowanie najbardziej podoba mi się ten pierwszy malunek z kwiatami.
OdpowiedzUsuńJa z racji swojego wieku jestem tylko tu na blogach i też mi z tym dobrze. Nie mam zamiaru bywać na Instagramie choć mam tam konto. Nie mam takiej potrzeby i nie tworzę aż tyle żeby tam bywać , zresztą na stare lata nie będę się uczyć czegoś nowego. A chyba nie zostanę na blogach sama, mam taka nadzieję. Tu jest moje miejsce i dobrze mi tu jest , tak jak pisze to jedna wielka rodzina i czuję się tu bardzo domowo !!
Ślicznie malujesz!! Z taką torbą iść na zakupy - sama przyjemność!
OdpowiedzUsuńŚlicznie malujesz!! Z taką torbą iść na zakupy - sama przyjemność!
OdpowiedzUsuńJak zwykle podziwiam, piękne prace:) a co do blogowania to masz racje, jest zacisznie i domowo. O instagramie myślę , namawiana szczególnie przez testerki moich chust, ale na razie na myśleniu się kończy, brak czasu skutecznie mi w tym pomaga;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe worki Justynko. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńŚliczne te torby. Takie typowo wiosenne. Myślę, że wniosą dużo radości w życie tych, którzy zostaną nimi obdarowani. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTyle cudeniek tworzysz! Jesteś niesamowita :)
OdpowiedzUsuńAle ładne. Torba z kwiatami śliczna! Co do blogowania, wciąż ma sens, o czym mówią nawet ostatnio całkiem często specjaliści w temacie sieci, marketingu, mediów społecznościowych... PS Też jestem introwertykiem. :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie malujesz, Justynko. Bardzo podobają mi się te woreczki.
OdpowiedzUsuńJa też wolę blogi, mają niepowtarzalny klimat.
Pozdrawiam.
Piękne prace.... na blogu jest spokojniej.... Dziękuje za odwiedziny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie prezentuje się ta wiewiórka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.